Włamała się do mieszkania i… je posprzątała
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Kulturalny złodziej? A dlaczego by nie? Policjanci z Krakowa zatrzymali kobietę, która włamała się do jednego z mieszkań, przenocowała, posprzątała po sobie i … ukradła sukienkę.
- Na miejsce udał się patrol. W klatce schodowej funkcjonariusze zastali zgłaszającego i 55-letnią kobietę. Policjanci ustalili, że 55-latka chodziła „od bloku do bloku” i zaglądała do skrzynek pocztowych szukając kluczy do mieszkania – relacjonują krakowscy stróże prawa. - Na jednej z klatek znalazła taką skrzynkę, w której znajdował się poszukiwany łup. Za pomocą szydełka wyjęła klucze i udała się do mieszkania, które okazało się być puste.
Postanowiła więc skorzystać z łazienki biorąc prysznic i położyła się do spania. Rano zjadła śniadanie i w ramach rekompensaty za darmowy nocleg postanowiła zrobić porządki. Posprzątała łazienkę, kuchnię myjąc naczynia oraz wzięła się również do czyszczenia okien.
- Po zrobionych porządkach przebrała się „pożyczając” z szafy lokatorów damską sukienkę. Gdy wychodziła z mieszkania i zamykała drzwi na klatce schodowej spotkała mężczyznę, który okazał się być właścicielem mieszkania – dodają małopolscy policjanci.
Mężczyzna zaskoczony sytuacją wezwał na miejsce policję. Włamywaczka została przewieziona do komisariatu w celu przesłuchania.
Kobieta jest osobą bezdomną bez stałego miejsca pobytu. Decyzją Prokuratury usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem i została objęta dozorem policyjnym.
eł
Więcej na temat
komentarze
reklama