Zakończyły się zawody Joy Ride Night Downhill (video)
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Tradycją jest, że w pierwsze popołudnie kolejnych edycji Joy’a otwiera Karcher Dual Slalom. Zazwyczaj zawodnicy jeżdżą po trawie, ale tym razem „wpadli w bagno”.
Już podczas treningów utworzyły się bandy i dziury z wodą, które sprawiły, że trasa stała się trudna. Od samego startu korbować trzeba było ile sił w nogach, a przy tym uważać, żeby nie ujechało przednie koło. Paru zawodników przeżyło prawdziwe katusze, ale finałowe pojedynki były czystą poezją. Lokalny zawodnik, Robert Piekara zmierzył się z Kamilem Gładyszem – pierwszy przejazd wygrał Robert, a drugi Kamil – różnica najlepszych czasów między nimi wynosiła jedynie 1/3 sekundy! O setne sekundy wygrał również Michał Dendys z Wojtkiem Ranoszem (kat. Junior) i Iwo Rawicki z Wojtkiem Dendysem (kat. Skrzaty).Wymagające warunki nie wybaczają błędów. Ku zdziwieniu właścicieli zjazdówek najlepszym plannerem trasy okazał się lokalny rider Robert Piekara, który na swojej endurówce zgarnął wszystko! Podczas eliminacji czas 2:25 zapewnił mu tytuł „zdobywcy czasu dnia” za co pojedzie w egzotyczną podróż dla dwóch osób do Bukovina Resort ;) W finałach 2:29 pozwolił wskoczyć na pudło, a tuż za Robertem ze stratą aż 5 sekund uplasował się Sławomir Łukasik i Wojciech Czermak. Jak już wspomnieliśmy błotko (szczególnie po ciemku) nie wybacza błędów przez co pojawiło się sporo przetasowań. Zwycięzca eliminacji Mateusz Szlaga (kat. Pierwszy raz) w finałach skończył ze stratą 42 sek do lidera, a Tomek Zasadni z 6 miejsca w eliminacjach wygrał w finałach (kat. Hobby Junior).
Uwielbiane przez widzów punkty programu to niezmiennie konkurs na najlepsze przebranie i Małopolska Whip Contest. Wśród przebierańców szczególnie dwóch dzielnie walczyło o 5 stówek w gotówce. Nurek, który po przekroczeniu linii mety skoczył do błotka przedstawiając wszystkie style pływackie i „gość w garniturze”, który przywiózł ze sobą sowitą publikę i to ona zapewniła mu wygraną.
Jeżeli chodzi o whip’a to tym razem ze względu na warunki niewielu Riderów zdecydowało się na skoki, na szczęście nie odpuścił Sebastian Macura i Artur Hryszko i to oni otrzymali 1 miejsce wykonując naprawdę soczyste łippppy. W nagrodę dostali do podziału 1000 zł od Województwa Małopolskiego i 1500 zł na tatuaż od zakopiańskiego salonu OnexTattoo.
Na ostatni dzień została najtrudniejsza konkurencja – Red Bull Zjazd Bez Łańcucha. Jak mówili zawodnicy taka formuła wymusza jeszcze większą precyzję w jeździe. Jeden błąd to strata prędkości, którą ciężko było. Nasz strateg Robert Piekara ponownie miał sprytny plan – lecieć polaną (druga cześć trasy) ile wlezie. Plan był dobry bo zagwarantował zakopiańczykowi drugie miejsce. Sławomir Łukasik miał natomiast jeszcze lepszy plan – lecieć całą trasę ile wlezie...
Organizatorzy: Miasto Zakopane, JR Events, Zakopane.pl
Partner: Województwo Małopolskie
Sponsorzy: Maxxis, Fox, Kärcher, Onex Tattoo, BUKOVINA Resort
Skrzydeł zawodnikom dodał Red Bull
Współorganizatorzy: MTB Academy, Polish 4x Open
Projekt dofinansowano ze środków miasta Zakopane za pośrednictwem Zakopiańskiego Centrum Kultury.
opr.s/ zdj. Tomasz Ustupski
źródło: mat. prasowy
Więcej na temat
komentarze
reklama