Żubry lepsze od legendy polskiej piłki

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

W zaległym meczu 12. kolejki Nice Pierwszej Ligi Puszcza Niepołomice pokonała Ruch Chorzów. Wszystkie bramki w tym spotkaniu padły w pierwszej połowie.

Zmierzyć się z takim klubem, jakim w polskiej piłce jest Ruch Chorzów, to nie tylko zaszczyt, ale i poważne wyzwanie również w ramach rozgrywek zaplecza ekstraklasy. Piłkarze Puszczy Niepołomice w rozgrywanym na własnej murawie spotkaniu nie zamierzali jednak dać forów bardziej utytułowanym przeciwnikom.

Jednak w mecz lepiej weszli goście, którzy w 9. minucie spotkania wyszli na prowadzenie 0-1.

- Co ciekawe kilkadziesiąt sekund wcześniej to zawodnicy z Niepołomic wykonywali stały fragment gry, ale „nadziali” się na błyskawiczny kontratak przyjezdnych, który pięknym strzałem zakończył Giacomo Corbelini – relacjonuje spotkanie serwis prasowy Puszczy. - Piłkarze Ruchu nie zdążyli się jednak nacieszyć nawet tym prowadzeniem i było już 1-1. Puszcza odpowiedziała błyskawicznie, kiedy to w polu karnym piłka spadła pod nogi Bartosza Żurka, a ten powrót do pierwszego składu przypieczętował zdobyciem bramki.

Na tym trafienia Żubrów się nie zakończyły. W 42. minucie Longinus Uwakwe wpadł w pole karne.

- Tam został nieprzepisowo powstrzymany przez rywali i arbiter prowadzący to spotkanie nie zawahał się i wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Maciej Domański i wyprowadził Puszczę na prowadzenie. To szóste trafienie „Domana” w tym sezonie, które pozwoliło powrócić pomocnikowi Puszczy na drugie miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców ligi – nie kryją zadowolenia działacze klubu z Niepołomic.

Spotkanie zakończyło się wygrana Niepołomic 2-1. Po 12. kolejkach tegorocznych rozgrywek Puszcza zajmuje 9. miejsce. Co ciekawe, mając 18 punktów na koncie, do 4. pozycji Żubrom brakuje jedynie czterech oczek.


eł/fot. Puszcza Niepołomice
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama