Przewoził węża dusiciela w autobusie

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Sądeccy policjanci przy współpracy z funkcjonariuszami z Gorlic ustalili kto przewoził boa dusiciela w kursowym autobusie na trasie Kraków – Nowy Sącz. 28-letni właściciel zwierzęcia z terenu powiatu gorlickiego usłyszał zarzuty.

Zdarzenie miało swój początek 27 lipca. Tego dnia około godziny 18:35 oficer dyżurny sądeckiej policji otrzymał informację o wężu przewożonym w autobusie na trasie Kraków - Nowy Sącz. Policjanci rozpytali kierowcę i pasażerów, którzy sugerowali kto może być właścicielem węża, jednak wskazany mężczyzna zdecydowanie zaprzeczył by zwierzę należało do niego.

- Gdy na miejsce przybył lekarz weterynarii, któremu zwierzę zostało przekazane, stwierdził, że jest to około półroczny wąż boa dusiciel, który na daną chwilę nie był jeszcze niebezpieczny dla życia i zdrowia ludzkiego – poinformowała asp. dr Iwona Grzebyk-Dulak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Mimo, że wskazany pasażer autobusu początkowo zdecydowanie zaprzeczał, że gad należy do niego, policjanci podejrzewali, że to właśnie on jest jego właścicielem. Ich podejrzenia potwierdziły zebrane dowody, a mężczyzna - w trakcie dalszych policyjnych czynności - przyznał się do winy.

- Tym samym usłyszał od sądeckich policjantów zarzut z ustawy o ochronie przyrody. Za popełnienie takiego wykroczenia mężczyźnie grozi kara aresztu lub grzywny, jednak o jej wymiarze zadecyduje sąd – zaznacza policjantka.


Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama