W Nowym Targu bez niespodzianki (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Górale przystąpili do dzisiejszego spotkania z nadzieja przełamania czarnej serii 15-stu kolejnych porażek w starciach z Cracovią. Motywacji, koncentracji i szczęścia wystarczyło jednak jedynie na pierwszą tercję zakończoną wynikiem 2 do 2. Potem trafiała już tylko Cracovia i po raz 16 pokonała Podhale.

- Pierwsza tercja wyrównana. Potem jednak potrafiliśmy to spotkanie przeciągnąć na swoją stronę. Kluczowa była czwarta bramka, która uspokoiła nas i pozwoliła kontrolować przebieg spotkania – powiedział Krystian Dziubiński.

- Wynik cieszy, bo zawsze się trudno gra w Nowym Targu, ale od 16 spotkań jesteśmy niepokonani. Na ogół nasze mecze tak wyglądają, że pierwsze minuty jeszcze są wyrównane, ale z upływem czasu udaje się nam przechylić szalę zwycięstwa. Dzisiaj było podobnie – ocenił trener Cracovii, Rudolf Rohaczek.

TatrySki Podhale Nowy Targ - Comarch Cracovia 2:5 (2:2, 0:1, 0:2)

0:1 Paczkowski – Drzewiecki – Zygmunt (2:44)
1:1 Kolusz – Wielkiewicz – Zapała (5:02)
1:2 Domogała – Szingal – Dziubiński (9:30)
2:2 Różański – Samarin - Dalidowicz (11:12 w przewadze)
2:3 Drzewiecki – Zygmunt – Noworyta (34:14)
2:4 Dziubiński – Wajda – Rompkowski (40:27)
2:5 Kapica - Urbanowicz (59:22)

Podhale: Raitmus; Jaśkiewicz (2) – Tomasik (2), Mrugała – Samarin, Sulka (4) – Pichnarczik, K. Kapica; Kolusz – Zapała – Wielkiewicz, M. Michalski – Ogorodnikow – Dalidowicz, Siuty – Neupauer – Różański. Trener Marek Ziętara.

Cracovia: Radziszewski; Zib (2) – Novajovsky, Dąbkowski – Kruczek (2), Rompkowski – Wojda, Noworyta (2)– Dutka; Sykora – Da Costa – Kalus, Urbanowicz – Słaboń – D. Kapica, Szinagl – Dziubiński – Domogała (2), Paczkowski – Zygmunt – Drzewiecki. Trener Rudolf Rohaczek.

wo, zdjęcia Michał Adamowski
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama