Rodzinna tragedia w Nowym Sączu. Trzy osoby nie żyją
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
- Dzisiaj, kilka minut po godzinie 5 rano, policjanci otrzymali zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że w jednym z zakładów pracy na terenie gminy Kamionka Wielka ujawniono zwłoki mężczyzny - informuje asp. Iwona Grzebyk-Dulak, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Pracujący na miejscu policjanci i prokurator wykluczyli wstępnie, by do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Policjanci prowadząc czynności wyjaśniające w miejscu zamieszkania tego mężczyzny, przy ulicy 29 Listopada w Nowym Sączu ujawnili tam ciała 7 -letniego dziecka i kobiety, żony denata.- W chwili obecnej ustalamy okoliczności i przyczyny tego zdarzenia, a na miejscu pracuje grupa dochodzeniowa z sądeckiej policji, pod nadzorem prokuratora - dodaje rzeczniczka sądeckiej policji. - Z uwagi na to, że czynności nadal trwają, na tę chwilę nie udzielamy w tej sprawie żadnych dodatkowych i szczegółowych informacji.
Nieoficjalnie mówi się o scenariuszu według którego około 30-letni mężczyzna zamordował swoją żonę i syna w ich mieszkaniu w Nowym Sączu, po czym w siedzibie swojej firmy w Kamionce Wielkiej, odebrał sobie życie.
oprac. wo/
Więcej na temat
komentarze
reklama