Na trzeźwo uciekał, bo myślał, że jest pijany…

Gdyby się zatrzymał do kontroli, nic by się nie stało. Nie zatrzymał się jednak, wywołał policyjny pościg, stworzył zagrożenie, ostatecznie kierowcy spod Bielska – Białej grozi 5 lat więzienia.

Policjanci rankiem pilnując bezpieczeństwa w rejonie Osiedla Paderewskiego w Jawiszowicach dali sygnał do zatrzymania się kierowcy samochodu. Kierowca jednak nie zastosował się do poleceń stróżów prawa i zaczął uciekać. Rozpoczął się pościg.

- Kierowca, chcąc zgubić ścigający go radiowóz, zaczął kluczyć osiedlowymi uliczkami, nie zważając na stwarzane zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Po kilkunastu minutach niebezpiecznej jazdy został jednak zatrzymany i trafił do komisariatu policji. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości nie wykazało alkoholu. Jak jednak stwierdził mężczyzna, uciekał ponieważ wieczorem wypił kilka piw i sądził, że nadal jest pod wpływem alkoholu- poinformowali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Za to, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej, grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

eł