Uroczystość patronalna Zgromadzenia Służebniczek NMP Niepokalanie Poczętej (zdjęcia)
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Dziś metropolita krakowski przewodniczył Mszy św. w uroczystość patronalną Zgromadzenia Służebniczek NMP Niepokalanie Poczętej w domu prowincji krakowskiej.
W piątkowej Eucharystii wzięły udział siostry Służebniczki NMP Niepokalanie Poczętej z różnych domów. W skierowanej do nich homilii abp Marek Jędraszewski mówił o opozycji między Ewą, a Maryją.Już w słowach Adama skierowanych do Boga: „Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa i zjadłem" uwagę przykuwa skarga Adama na niewiastę, ale również wyraźne oskarżenie samego Boga, który postawił Ewę przy nim. Wzajemne oskarżenie widać również w słowach Ewy, która zapytana przez Boga o powód swojego czynu powiedziała: „Wąż mnie zwiódł i zjadłam".
"To pierwsze właściwie takie szczególne słowa dialogu między Bogiem a ludźmi, między pierwszymi rodzicami a tym, który ich stworzył i powołał do istnienia. Wzajemne oskarżenie, jakiś żal do innych i do siebie".
W opozycji do tej postawy można odczytać słowa Matki Najświętszej, wypowiedziane do anioła, podczas zwiastowania. „Na tym kontraście buduje się zasadnicza opozycja między pierwszą Ewą a tą drugą i gdzieś w tle między pierwszym Adamem a drugim".
O pierwszej Ewie jeden z ojców Kościoła powiedział: „To wcale nie jest matka wszystkich żyjących. To jest matka tych wszystkich, którzy są skazani na śmierć ze względu na jej nieposłuszeństwo". Natomiast w przypadku Matki Najświętszej - w oczy rzuca się zachwyt nad Jej pełnią łaski.
„W przypadku Ewy to było oskarżenie węża i jakby wskazanie na to, co się stało i jej związanie ze złem. W przypadku Maryi - pełnia łaski, Jej odpowiedź posłuszeństwa wobec Boga i wysławianie Go. To tutaj widzimy Jej najbardziej zasadnicze zakorzenienie w Bogu. To w Bogu się w Niej wszystko zaczyna - jest pełna łaski - i w Bogu się w Niej wszystko kończy - gdy Go wysławia za nieskończone łaski, które na Nią spłynęły, a poprzez Nią na wszystkich, dla których stała się Matką Bożego Syna, Matką tego, który nazwał się: «Jestem Życiem», obiecując tym wszystkim, którzy zwiążą z Nim swój los poprzez wiarę i miłość, że będą także obdarzeni życiem wiecznym".
Założyciel Zgromadzenia Służebniczek NMP Niepokalanie Poczętej - Edmund Bojanowski był wielkim czcicielem Matki Bożej właśnie w Jej tajemnicy Niepokalanego Poczęcia.
„Dlatego te rodziny zakonne, które powstawały dzięki jego apostolskiemu zapałowi były tak głęboko związane z tajemnicą dzisiejszego dnia. Ten dzień każe wam raz jeszcze rozważyć - w odniesieniu do każdej z was osobna - to wszystko, co płynie z Listu św. Pawła do Efezjan - o wyrokach Pańskich, o przeznaczeniu, by być świętym i nieskalanym przed Bożym obliczem, by rozumieć swoje wyniesienie poprzez ten majestat łaski, którą obdarzył was sam Chrystus, by zrozumieć także wielkość i fundamentalny wymiar tej decyzji, kiedy każda z was powiedziała Chrystusowi: «Fiat» - «Niech mi się stanie, niech się wypełnią te zamiary, które Bóg ma wobec mnie jeszcze zanim świat zaistniał»".
Również codzienność zakonna każdego dnia każe siostrom powtarzać wspomniane „Fiat" z wielkim zaufaniem, oddaniem, pokorą, a jednocześnie z miłością.
Po Mszy św. arcybiskup pozostał w domu zgromadzenia, aby razem z siostrami modlić się w Godzinie Łaski. Według objawień Pieriny Gilly Maryja obiecała, że modlącym się za grzeszników 8 grudnia między godziną 12 a 13 ześle „wiele łask dla duszy i ciała".
Paulina Smoroń, zdj. Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska
Więcej na temat
komentarze
reklama