Mieszkańcy Piekar nie muszą się już obawiać podtopień

Po niespełna siedmiu miesiącach zakończyły się prace przy suchym zbiorniku przeciwpowodziowym w Piekarach, w gminie Liszki. To dobra wiadomość dla mieszkańców, którzy dotychczas – przy wzmożonych opadach - zmagali się z podtopieniami przez tamtejszy potok Szczyrzawa. Teraz chronić ich będzie tzw. polder, który w razie zagrożenia pomieści 45 tys. m3 wody.

- Spora część naszego województwa leży na terenach zagrożonych podtopieniami. Dlatego inwestycje związane z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym są dla nas nie zwykle ważne. Cieszę się, że właściwie w ostatniej chwili, w której Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych działa w naszym imieniu, udaje się oddać kolejną inwestycję. Od stycznia te zadania zostają nam odebrane przez państwową spółkę Wody Polskie. Trudno w tej chwili powiedzieć, jak zadba ona o bezpieczeństwo przeciwpowodziowe obywateli - mówi wicemarszałek Wojciech Kozak.

Suchy zbiornik przeciwpowodziowy – polder w Piekarach, którego budowa rozpoczęła się w maju br., ma zapewnić ochronę przeciwpowodziową tej miejscowości oraz terenów położonych w dolinie potoku Szczyrzawa (Piekarski). Dotychczas, po gwałtownych opadach, koryto potoku nie było w stanie pomieścić dużych ilości wody. W efekcie mieszkańcy często musieli borykać się z lokalnymi podtopieniami oraz zalaniem okolicznych pól i budynków.

Zbiornik przeciwpowodziowy w Piekarach ma pojemność 45 tys. m3. Na co dzień polder będzie suchy. Przyjmie wodę wówczas, gdy potok Szczyrzawa zagrozi wylaniem. Gdy niebezpieczeństwo minie, zbiornik zostanie opróżniony. Inwestycja, za realizację której odpowiadała firma RPM S.A. z Lublińca, objęła także przebudowę kilkudziesięciometrowego odcinka koryta potoku, poniżej zapory zbiornika. Całość będzie też nadzorowana przez urządzenia kontrolno-pomiarowe. Dodatkowo, w ramach inwestycji, przebudowano drogę gminną, powstał też nowy dojazd do zapory. Całkowita wartość inwestycji to niemal 980 tys. zł.

opr. s/

źródło: UMWM