Stoch na podium

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Norweg Anders Fannemel o 0,1 punktu wygrał z liderem Pucharu Świata Niemcem Richardem Freitagiem konkurs w szwajcarskim Engelbergu. Na najniższym stopniu podium znalazł się Kamil Stoch.

Skoczkowie musieli się zmagać z padającym śniegiem i silnym wiatrem w plecy. W pierwszej fazie rywalizacji długo nikt nie mógł dolecieć do czerwonej linii. Warunki były fatalne i z każdą minutą się pogarszały. Najgorsze mieli ci z ostatniej dziesiątki. Jakub Wolny – pierwszy z Polaków - wylądował na 116 metrze i nie zakwalifikował się do serii finałowej. Sytuacja na czele zmieniła się dopiero wtedy, gdy na rozbiegu zobaczyliśmy Michaela Hayboecka - lekki wiatr pod narty (0,21 m/s) poniósł Austriaka na odległość 129,5 metra. Wiatr o sile 0,57 m/s powiał pod narty 132 metry. Świetną odległość - 133 metry - osiągnął Andreas Stjernen. Norweg upadł jednak przy lądowaniu. Kolejnym Norwegiem, który poszybował daleko, był Anders Fannemel - 133 metry i prowadzenie po pierwszej serii.

Liczyliśmy, że do walki o czołowe lokaty włączą się Polacy. Nie udało się to w przypadku Macieja Kota (124 m – 16 miejsce ) i Stefana Huli (120,5 m – 22 pozycja). Obaj jednak startowali w niekorzystnych warunkach. Nieco lepiej poszło Piotrowi Żyle (127 m - wiatr 0,22 m/s), który zajmował ósme miejsce. Duże nadzieje wiązaliśmy ze skokiem Dawida Kubackiego, który doskonale spisywał się podczas treningu. Tym razem tylko 128 metrów (wiatr 0,06 m/s w plecy) i zamknął pierwszą dziesiątkę. Kamil Stoch. Polak uzyskał stosunkowo słabą odległość - 125,5 m - ale po doliczeniu rekompensat był piąty.

Robert Johansson uzyskał 128,5 i wywindował się na drugie miejsce. Mocniej wiało w plecy Junshiro Kobayashiemu (0,39 m/s) - mimo to Japończyk lądował na 128. metrze i dołączył do Johanssona na drugim miejscu. Do czołówki nie dołączyli Daniel Andre Tande (123,5 m - wiatr 0,7 m/s) i Andreas Wellinger (121,5 m - wiatr 0,41 m/s). Zrobił to za to Richard Freitag (124,5 m - wiatr 0,69 m/s), który na półmetku rywalizacji zajmował czwarte miejsce.

W drugiej serii Hula skoczył 120,5 metra co dało mu 22. lokatę, którą zajął razem z Manualem Fettnerem. O metr punkt K przekroczył w drugiej serii Maciej Kot i zajął 17. miejsce. Dawid Kubacki w drugiej próbie poleciał 127,5 metra i zakończył rywalizację na ósmej pozycji. Z Kubackim przegrał Piotr Żyła, którego wyprzedzał po pierwszej turze skoków. Jego 123,5 metra dało mu dziesiątą lokatę. Fantastycznie w drugiej próbie poleciał Kamil Stoch. 129 metrów pozwoliło mu się przesunąć na trzecie miejsce.

Kapitalnie spisali się Andreas Wellinger i Stefan Kraft, którzy przesunęli się odpowiednio z 21. na szóstą pozycję i 20. na 13. Zawody wygrał Anders Fannemel, który w drugiej próbie poleciał 127,5 metra. Drugi był Richard Freitag, który skoczył o dwa metry dalej i przegrał o 0.1 punktu.

Stefan Leśniowski

źródło: SportowePodhale

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama