Potrójny sukces zakopiańskiej skialpinistki

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

TATRY. Wygrywając XV Memoriał im. Piotra Malinowskiego, Klaudia Tasz została mistrzynią Polski w skialpinizmie i równocześnie zdobyła Puchar Polski 2012! Jej potrójnym sukcesem, a zarazem pobiciem kobiecego rekordu trasy zakończyły się górskie zmagania zawodników podczas zawodów rozgrywanych w rejonie Hali Gąsienicowej.

- Ciężki sezon i ogromna ilość startów spowodował, że na początku szło mi się dzisiaj bardzo ciężko. Tym bardziej cieszę się, że udało mi się przełamać własną słabość i wygrać z aż ponad 6 minutowa przewagą – mówi Klaudia Tasz. – Był to dla mnie wspaniały, choć trudny sezon. Kolejny raz wygrałam i Mistrzostwo Polski, i Puchar Polski i Puchar Europy Środkowej. Ale najcenniejsze jest dla mnie 7 miejsce w legendarnych, czterodniowych zawodach Pierra Menta. Mam jednak nadzieję, że to wynik do poprawienia i już myślę z optymizmem o kolejnym sezonie – podsumowuje mistrzyni Polski.

Memoriał Malinowskiego poświęcony jest pamięci jednego z prekursorów polskiego skialpinizmu, Naczelnikowi TOPR Piotrowi Malinowskiemu. - W tym roku impreza miała szczególny wymiar również z innego powodu – kilka miesięcy temu, w górach, zginął tragicznie syn Piotra, Jędrek Malinowski – mówi Klaudia Tasz. Był ratownikiem TOPR i rokrocznie brał udział w memoriale. Będzie go nam brakowało… – dodaje.

opr. s/
- Ciężki sezon i ogromna ilość startów spowodował, że na początku szło mi się dzisiaj bardzo ciężko. Tym bardziej cieszę się, że udało mi się przełamać własną słabość i wygrać z aż ponad 6 minutowa przewagą – mówi Klaudia Tasz. – Był to dla mnie wspaniały, choć trudny sezon. Kolejny raz wygrałam i Mistrzostwo Polski, i Puchar Polski i Puchar Europy Środkowej. Ale najcenniejsze jest dla mnie 7 miejsce w legendarnych, czterodniowych zawodach Pierra Menta. Mam jednak nadzieję, że to wynik do poprawienia i już myślę z optymizmem o kolejnym sezonie – podsumowuje mistrzyni Polski.

Memoriał Malinowskiego poświęcony jest pamięci jednego z prekursorów polskiego skialpinizmu, Naczelnikowi TOPR Piotrowi Malinowskiemu. - W tym roku impreza miała szczególny wymiar również z innego powodu – kilka miesięcy temu, w górach, zginął tragicznie syn Piotra, Jędrek Malinowski – mówi Klaudia Tasz. Był ratownikiem TOPR i rokrocznie brał udział w memoriale. Będzie go nam brakowało… – dodaje.

opr. s/

Na zdj. Klaudia Tasz podczas treningu w Tatrach (www.tasz.pl)
Zdj. Bartek Bartyzel
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama