„Co się dzieje z naszym światem?” – pyta dyrektor Muzeum Auschwitz

27 stycznia ponad 60 byłych więźniów Auschwitz spotkało się na terenie byłego obozu Birkenau, aby upamiętnić 73. rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady. W mocnych słowach dyrektor oświęcimskiego Miejsca Pamięci pytał, czy Auschwitz niczego nie nauczyło?

W 2018 r. obchodzimy 75. rocznicę uruchomienia na terenie obozu Auschwitz II-Birkenau czterech ogromnych komór gazowych wraz z krematoriami. Podczas uroczystości wyzwolenia obozu w mocnych słowach o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości nie tylko Europy, ale i świata, wypowiadał się dyrektor Miejsca Pamięci.

- Cały nasz świat żyje coraz bardziej tak, jakby niewiele nauczył się z tragedii Szoa i obozów koncentracyjnych – powiedział w swym wystąpieniu dyrektor Muzeum Auschwitz dr. Piotra Cywiński. - Na kolejne odsłony ludobójczego szaleństwa nie potrafimy reagować skutecznie. Głód i śmierć wywoływane przez niekończące się walki nie mobilizują do skutecznych działań naszych instytucji i społeczeństw. Handel bronią i wyzysk niemalże darmowej siły roboczej pogrążają najbiedniejsze rejony świata.

Jak dodał, Organizacja Narodów Zjednoczonych przestała nieść jakąkolwiek nadzieję, a Unię Europejską trawi wewnętrzna apatia.

- W tym samym czasie nasze demokracje chorują na wzrost populizmu, egotyzmu narodowego, nowych form skrajnej mowy nienawiści – zauważył. - Brunatne ugrupowania bezczeszczą nasze ulice i miasta. Czyżbyśmy się tak bardzo zmienili w ciągu zaledwie dwóch czy trzech pokoleń? Co się dzieje z naszym światem? Co się dzieje z nami samymi? Czy naprawdę pamięć nie niesie zobowiązania?

Pytał, czyżby Auschwitz niczego nas nie nauczyło?

- Odpowiedzi na to pytanie każdy winien szukać w swoim własnym sumieniu – zakończył.

Opr. eł/fot. auschwitz.org