Stoch zdeklasował rywali!
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Absolutna deklasacja Kamila Stocha. 132 i 134 m i kolejny triumf w Pucharze Świata. 314, 3 pkt. Znokautował rywali, drugi skoczek konkursu miał blisko 30 punktów mniej! Piąte zwycięstwo odniesione w niewiarygodnym stylu.
Już pierwsza seria konkursowa była popisem w wykonaniu Kamila Stocha. Lider Pucharu Świata poszybował na 132 metr i na półmetku rywalizacji prowadził z przewagą aż 13,5 punktu nad drugim Japończykiem Ryoyu Kobayashim (129,5 m). Trzecie miejsce zajmuje Norweg Andreas Stjernen (124 m).Szósty na półmetku zmagań był Dawid Kubacki (124 m), który tracił 3,1 punktu do miejsca na podium. Trzynaste miejsce zajmował Maciej Kot (124,5 m), czternaste - Piotr Żyła (124,5 m), siedemnaste Stefan Hula (122,5 m), natomiast dwudzieste piąte - Jakub Wolny (117 m).
Wolny rozpoczął z biało –czerwonych rywalizację w serii finałowej oddał skok na odległość 120 metrów. Hula oddał skok 123 metrowy. Żyła oddał zbyt krótki skok (122, 5 m) i o 0,2 pkt. wyprzedził Hulę. Kot wylądował na 125 metrze, ale nie wyprzedził ani Johansson (wylądował na 126,5 m), ani Hayboecka, który skoczył 124,5 m. Geiger odpalił petardę. 128,5 metra reprezentanta Niemiec i był nowym liderem.
Dla ostatniej dziesiątki obniżono rozbieg. Freitag zepsuł drugi skok. Tylko 120 metrów Niemca. Nowym liderem został Junshiro Kobayashi, który poszybował na odległość127 metrów. Nie na długo, bo skaczący po nim Eisenbichler poszybował na 129,5 metra. Nie pokonał go Kubacki (127,5 m), bo miał niższą rekompensatę za wiatr. Nowotarżanina wyprzedził też Kraft, który skoczył 128,5 m. Tylko 123 m Wellingera. Eisenbichler się cieszył, bo wskoczył na podium po tym, jak Andreas Stjernen skoczył 125,5 metra. Ryoyu Kobayashi skoczył 125 metrów i nie wyprzedził Kubackiego, którego z podium zepchnął Stoch, który wylądował na 134 m. Czwarty był Kubacki. Kot czternasty, Żyła dwa miejsca niżej, a tuż za nim znalazł się Hula. Wolny sklasyfikowany został na 26 miejscu.
Stefan Leśniowski, zdj. M. Adamowski
źródło: SportowePodhale
Więcej na temat
komentarze
reklama