Szarotki w półfinale! (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

NOWY TARG. W siódmym, decydującym meczu, drużyna TatrySki Podhale wygrała u siebie w karnych z JKH GKS Jastrzębie 3:2 i awansowała do półfinału play-off.

Niech żałują ci, którzy nie obejrzeli meczu. Nieczęsto można być świadkami nieprawdopodobnych emocji. Było w tym meczu wszystko co prawdziwy kibic uwielbia. Kapitalne akcje, zmiana nastrojów, mnóstwo strzałów sytuacji, kapitalne interwencje bramkarzy, dogrywka i karne. 65 minut nie wystarczyło na wyłonienie zwycięzcy. Dramaturgia rosła z każdą minutą.

Jastrzębianie w piątym meczu wsiedli na konia i wydawało się, że będą nim galopować do półfinału. Tymczasem na swoim „parkurze”, na ostatniej przeszkodzie, koń zrzucił jeźdźca i do mety pognał na nim dżokej z Podhala. Teraz on miał lejce w swoich dłoniach i mógł pokierować nimi tak, by zwycięsko dobiec do mety. I dobiegł, chociaż „ginący” ciągle siedział mu na ogonie. A rozpoczął bardzo mocno.

- Nie można powiedzieć, że mieliśmy awans w ręce. Dwie wyrównane drużyny. Zarówno my jak i Podhale miało wzloty i upadki. Obie drużyny zostawiły serce na lodzie. Zadecydowały karne – powiedział Leszek Laszkiewicz, który napsuł sporo krwi nowotarżanom.

Podhale już w sobotę rozpocznie batalie o finał. Rywal będzie wypoczęty. - Myślę, że lepiej być w rytmie meczowym i atakować go od razu – twierdzi „Wiedźmin”.

TatrySki Podhale Nowy Targ – JKH GKS Jastrzębie 3:2 (1:0, 0:1,1:1; 0:0) karne 2:1
1:0 M. Michalski – Różański – Zapała (10:53 w przewadze)
1:1 Paś (31:53 karny)
2:1 K. Kapica – Neupauer - Pichnarczik(52:39)
2:2 Kominek – Ł. Nalewajka – Horzelski (58:38)
3:2 Tomasik (65:00 karny)
Podhale: Odrobny; Sulka – Samarin, Jaśkiewicz – Tomasik, K. Kapica – Pichnarczik; Kolusz (2) – Ogorodnikow – Biezais, M. Michalski – Zapała (2) – Różański (2), Wielkiewicz – Neupauer – Siuty, Kondraszow. Trener Aleksandrs Belavskis.
JKH: Fuczik (2); Jankovicz – Horzelski, Homer (4) – Lukaczik, Gimiński – Kubesz, Bigos; Bordowski – Jarosz – Laszkiewicz (4), Kominek – Kulas – R. Nalewajka, Nahunko – Wróbel – Ł. Nalewajka (2), Świerski, Paś. Trener Robert Kalaber.

Stefan Leśniowski, zdj. Michał Adamowski
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama