Gala zawodowa w Linz-Austrtia (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

W minioną sobotę dwóch zawodników Nowotarskiego Klubu Sportów Walki walczyło podczas gali zawodowej IFC w mieście Linz w Austrii. Walki w formule K1 stoczyli Adrian Krauzowicz i Filip Bienias.

Jako pierwszy do walki wyszedł Krauzowicz. Adrian walczył w kategorii wagowej -71kg z Besnikiem Limani posiadającym trzy pasy pasy Mistrzowskie w kickboxingu. Nasz zawodnik od początku przycisnął swojego oponenta i do tego stopnia zdeprymował go ze Limani zaczął faulować. Chcąc uniknąć wymian czysto kickbokserskich w których nie miał szans z naszym zawodnikiem Besnik łapał za nogę, klinczował, odpychał i przewracał Polaka za co dostał minus punkt. W drugiej rundzie Austriak po mocnej serii jaką dostał na głowę rzucił się na Adriana przewrócił go i zaczął bić łokciami na ziemi. Sędzia przerwał pojedynek i zdyskwalifikował Besnika, a Adrian zwyciężył. W każdej innej szanującej się federacji Limani zostałby za to jeszcze zawieszony na okres przynajmniej dwóch lat.

Do kolejnej walki wyszedł Filip Bienias w kategorii wagowej -75kg. Nie będziemy już komentować faktu, że podczas ważenia jego przeciwnik był prawie 4 kg cięższy i nie zmieścił się w limicie. W każdym razie Filip rozpoczął walkę z lokalnym "bohaterem" Dino Ibraimi. Od początku rozpoczęła się destrukcja Austriaka. Filip bezdyskusyjnie wygrał każdą rundę niszcząc Dina który ledwo dotrwał do końca.I co się okazało sędziowie orzekli że potrzebna jest 4 (extra runda) bo punktacja jest remisowa. Cóż zrobić zacisnęliśmy zęby i zgłosili gotowość do kolejnej rundy. I wtedy nastąpiła sytuacja która rozbroiła nas całkowicie. Przeciwnik Filipa nie miał już siły na czwarte starcie i powiedział, że nie walczy.Czyli to według wszelkich prawideł oznacza że się poddaje ale nie na tej gali :) Tam sędziowie ostatecznie podnieśli obie ręcę zawodników do góry i ogłosili remis. Czegoś podobnego jeszcze nie przeżyliśmy. Zdegustowani zakończyliśmy przygodę z tą pseudo federacją. Dziękujemy jak zawsze naszym partnerom za pomoc i wsparcie dla zawodników Medical Clinic Podhale , Skałka Premium, Straight Line Tattoo, Grand Tatry, Wypozyczalnia nart "Łaś", Winner Bowling Pizza&Grill Bar, Gorący Potok, firma BSF oraz Transport-wypozyczalnia aut Bukowski Bartek oraz Pomoc Drogowa Krauzowicz.

A już w najbliższy weekend kolejne wyzwanie, tym razem jedziemy nieco większym składem na Ligę K1 do Krakowa organizowaną przez Tomka Sararę.

Wojciech Hoły, trener, zdj. arch. klubu
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama