Do akcji ruszali co 4 minuty

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Wieliccy strażacy podsumowali miniony rok. Nie brakowało pożarów, ale i fałszywych alarmów.

Co 4 godziny i 14 minut strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wieliczce wyjeżdżali do zdarzeń. Co 7 godzin i 5 minut były to miejscowe zagrożenia, co 13 godzin i 44 minuty pożary, co 45 godzin i 9 minut fałszywe alarmy. Tak wynika z danych opublikowanych przez wielickie starostwo.

- Szczególnym sprawdzianem funkcjonowania naszej formacji są prowadzone akcje ratownicze, w których niesiemy społeczeństwu skuteczną pomoc w czasie pożarów, wypadków komunikacyjnych oraz innych zdarzeń i klęsk żywiołowych – powiedział na wstępie Przemysław Przęczek, pełniący obowiązki komendanta powiatowego PSP w Wieliczce.

W minionym roku na terenie powiatu wielickiego miało miejsce ogółem 2069 zdarzeń. To o 540 więcej w porównaniu z 2016 rokiem. Ciągle najwięcej z nich to miejscowe zagrożenia, których było 1237. Na drugim miejscu znalazły się pożary, których odnotowano 638 oraz fałszywe alarmy. Te wzrosły ze 124 w 2016 roku do 194 w minionym roku.


Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama