Rusza sezon na rower – policja radzi
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Tarnowscy policjanci radzą, jak przygotować się do nowego sezonu rowerowego – pod względem bezpieczeństwa jak i prawa.
- Wsiadając na swój rower po zimowej przerwie warto zrobić jego przegląd i upewnić się, czy jest w pełni sprawny, oraz czy posiada wszystkie wymagane przepisami elementy. Jeżdżąc zepsutym rowerem ryzykujemy nie tylko utratę zdrowia, ale i mandat. Pamiętajmy o sprawdzeniu oświetlenia, hamulców oraz czy nasz rower ma sprawny dzwonek – apeluje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Przede wszystkim trzeba pamiętać, że zby jeździć rowerem po drogach publicznych bez uprawnień trzeba mieć skończone 18 lat. Niepełnoletni muszą posiadać przy sobie kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii B1, AM, A1 lub T. Za brak któregoś z tych dokumentów grozi mandat w wysokości 100 zł.
Mandat w takiej samej wysokości zapłacimy za jazdę po chodniku oraz przejeżdżając przez przejście dla pieszych. Są oczywiście wyjątki gdzie rowerzysta może korzystać z chodnika ale tylko wtedy gdy: jedzie razem z dzieckiem młodszym niż dziesięcioletnie, chodnik biegnie wzdłuż drogi, na której dopuszczalna prędkość przekracza 50 km/h, nie ma wydzielonej drogi dla rowerów, a chodnik ma szerokość przy najmniej dwóch metrów, po chodniku można jechać także wtedy, gdy panują złe warunki atmosferyczne - np. śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła.
- Jeśli przewozimy na rowerze dziecko poniżej siódmego roku życia musimy robić to na dodatkowym siodełku, np. zamontowanym na tylnym bagażniku. Jeśli nie będziemy posiadać dodatkowego siedziska zapłacimy 50 zł – dodaje policjant.
W Polsce wciąż można jeździć z odkrytą głową, ale tarnowska policja zachęca jednak do ubierania rowerowych hełmów ochronnych, zwłaszcza nieletnim. Natomiast na pewne braki w wyposażeniu naszego jednośladu nie możemy sobie pozwolić.
- Nawet kilkaset złotych mandatu możemy otrzymać, jeśli w nocy nasz rower nie będzie posiadał co najmniej jednego przedniego i tylnego światła białego lub żółtego świecącego ciągle lub pulsacyjnie. Rower musi być wyposażony w co najmniej jedno czerwone światło odblaskowe, przynajmniej jeden sprawny hamulec oraz dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy – wylicza asp. sztab. Klimek.
Jazda rowerem, zwłaszcza rekreacyjna to często czas do pogawędek. Poruszanie się rowerem obok innego rowerzysty to jednak łamanie przepisów. - Jeśli w ten sposób utrudniamy jazdę innym uczestnikom ruchu możemy narazić się na 50 złotowy mandat. Taryfikator przewiduje także sytuację, gdy rowerzysta trzyma się podczas jazdy innego pojazdu. Za to wykroczenie trzeba zapłacić 100 zł – wyjaśnia policjant.
Jadąc rowerem obie ręce musimy trzymać na kierownicy, rozmowa przez komórkę bez zestawu głośnomówiącego naraża nas na mandat karny w wysokości 200 złotych. Jeśli na drodze wyznaczony został pas dla rowerów lub obok przebiega droga rowerowa, musimy z niej korzystać. Za to wykroczenie możemy zapłacić 50 zł mandatu.
- Na koniec warto przypomnieć, że wprawdzie wsiadając na rower pod wpływem alkoholu lub w stanie nietrzeźwości nie stracimy prawa jazdy ale narażamy innych uczestników ruchu na obrażenia, a siebie na grzywnę w wysokości nawet 500 złotych – ostrzega przedstawiciel tarnowskiej komendy.
eł/fot. Łukasz Razowski
Więcej na temat
komentarze
reklama