Tłumy, korki i dzikie parkingi czyli szaleństwo związane z kwitnącymi krokusami (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Dolina Chochołowska jest dziś oblegana od godzin porannych. Powód - tłumy chcące zobaczyć z bliska kwitnące krokusy.

O godzinie 6 rano na parkingach był już spory ruch. W tej chwili miejsc postojowych już nie ma. Na drodze dojazdowej zaczyna się tworzyć korek. Policja, straż gminna z Kościeliska i druhowie z OSP kierują ruchem.

Pojawiły się też - wraz z krokusami - dzikie parkingi na polanach w pobliżu Doliny. Na szlaku tłumy i okazjonalni handlarze próbujący zarobić na turystach.

Na drodze możemy spotkać wolontariuszy, którzy pilnują porządku. W kilku miejscach są rozciągnięte specjalne taśmy, które mają nie dopuścić do zadeptania krokusów. Jaki będzie tego efekt - pokażą najbliższe godziny.

pk/zdj. Piotr Korczak

źródło: podhale24

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama