Szykuje się protest w obronie Zakrzówka

Na sobotę 19 maja zaplanowano piknik protestacyjny w Małym Kamieniołomie na krakowskim Zakrzówku pomiędzy ulicami Jacka i Wyłom (zbiórka o 11:00 na pętli przy ulicy Twardowskiego). Organizatorzy chcą chronić siedliska gniewosza plamistego - węża będącego pod ścisłą ochroną.

- Chodźmy razem w to cudowne miejsce, na którym miasto zezwoliło na budowę bloków, a inwestor już się szykuje do rozpoczęcia budowy – zachęcają organizatorzy. - Wzywamy was, bo ruszyły wycinki przygotowujące kilka działek na łące pod zabudowę. Kąpieliska miejskiego i parku jak nie było tak nie ma! Za to trwają przygotowania do zabudowy. Nie o taki Zakrzówek walczyliśmy

Jak wyjaśniają, miasto w 2014 roku uchwaliło Plan Zagospodarowania Przestrzennego, pozwalający na zabudowę Małego Kamieniołomu – ale była jeszcze szansa na uratowanie tego miejsca. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska otrzymała ekspertyzę o wyjątkowo dużym siedlisku gniewoszy na tym terenie.

- Mogli zgodnie z prawem uchwalić strefę ochronną i tym samym uratować to miejsce przed zabudową. Nie zrobili tego, tłumacząc, że jak będzie strefa nie będziemy mogli korzystać z tego terenu jako parku. Jednocześnie, na sąsiedniej działce, parę metrów od polanki gniewoszowej, ten sam RDOŚ daje zgodę na wycinki drzew i na budowę osiedla bloków. Gdzie w tym logika? – dziwią się protestujący.


eł/fot. FB/ Czy leci z nami archeolog?