Małopolscy Ekstraklasowcy wracają na zaplecze

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Piłkarze z Nowego Sącza i Niecieczy musieli uznać wyższość rywali w ramach rozgrywek Ekstraklasy piłkarskiej. Po wakacjach rozpoczną bój o powrót do elity.

Już w 36. kolejce LOTTO Ekstraklasy podopieczni Kazimierza Moskala ulegli Cracovii po golu Michała Helika. To, oraz obrót wyników w innych meczach spowodował, że sądeczanie są pewni spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej.

- Co można powiedzieć po takim meczu - to dla nas bardzo trudny moment. Nie tak wyobrażałem sobie dzisiejsze spotkanie "o życie". W pierwszej połowie nie udźwignęliśmy presji, nie takie były nasze założenia, w drugiej zaś udało się stworzyć kilka sytuacji, ale nie byliśmy w stanie nic wykorzystać. Sprawa została rozstrzygnięta - przyznał trener "gospodarzy", Kazimierz Moskal.

Tymczasem w ostatniej kolejce z najwyższą ligą piłkarskich rozgrywek w kraju - po porażce z Piastem Gliwice 4-0 -pożegnały się popularne słonie.

-Przegraliśmy mecz o życie i spadamy z ligi. Byliśmy zespołem słabszym od Piasta. Nie wytrzymaliśmy ciśnienia. Kontuzja Bartosza Śpiączki popsuła nam szyki. Straciliśmy najlepszego ostatnio naszego zawodnika i wojownika. Nie chcę się jednak tym tłumaczyć. Piast praktycznie się po nas przebiegł - powiedział Jacek Zieliński, trener Bruk-Bet Termaliki Nieciecza.



Słonie po trzech pięknych latach w elicie wracają na zaplecze Ekstraklasy.



eł/fot.FB/Bruk-Bet Termalica Nieciecza KS
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama