„Małopolska Sahara” (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

W te wakacje Pustynia Błędowska ma szansę stać się turystycznym hitem. Wszystko za sprawą kończących się tutaj prac w ramach unijnego projektu finansowanego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego. Na „małopolskiej Saharze” udało się nie tylko usunąć niepożądane „odrosty”, ale również uatrakcyjnić ten teren pod względem turystycznym. Dzięki realizacji przedsięwzięcia powstała też m.in. „Róża Wiatrów”, którą odwiedził w środę marszałek Jacek Krupa oraz radny województwa Marcin Cockiewicz.

Dzięki ponad 1,6 mln zł unijnego dofinansowania z RPO WM na lata 2014-2020, udało się uratować zarastającą powoli Pustynię Błędowską. Inwestycja była prowadzona na imponującym terenie, bo powierzchnia „małopolskiej Sahary” to blisko 300 ha!

- Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co udało się zrobić na terenie Pustyni Błędowskiej. Nie mam wątpliwości, że zbudowane tu m.in. nowe platformy widokowe, altany i pomosty przyciągną kolejnych turystów i pasjonatów przyrody. Warto przypomnieć, że tu prowadzi także jedna z tras zaproponowana przez Województwo Małopolskie w najnowszych przewodniku rowerowym. Zachęcam, żeby przetestować ten szlak osobiście. Rekomenduje go w końcu sam National Geographic Polska, uznając go za jedną z najciekawszych tras rowerowych w kraju - podkreśla marszałek Jacek Krupa.



Pustynia Błędowska jest obecnie objęta trzema formami ochrony: jest częścią Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd, użytkiem ekologiczny oraz Specjalnym Obszarem Ochrony Siedlisk Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000. Całość przeprowadzonych w trakcie projektu działań ma zmierzać do zachowania oraz ochrony różnorodności biologicznej na terenie pustyni, a także lepszej promocji obszarów cennych przyrodniczo i lepszego dostosowania jej do bezpiecznego ruchu turystycznego.

Na Pustynię Błędowską warto się wybrać nawet w najbliższy weekend – mimo, że prace w ramach unijnego projektu zakończą się oficjalnie pod koniec czerwca. Najważniejsze i najbardziej pracochłonne elementy tego zadania udało się już zakończyć, w trakcie jest m.in. budowa parkingu.



Co udało się już zrobić? Zespół przyrodników przez wiele miesięcy inwentaryzował rosnące tu rośliny, skrupulatnie sprawdzając czy są one typowe dla tego pustynnego ekosystemu. Wiele z nich zagrażało jednak jego równowadze, sprawiając, że pustynia zaczynała stopniowo „zarastać” – dlatego zostały one usunięte. Sporo pracy miał również zespół, który musiał uporządkować pustynię – przez lata nagromadziło się tu wiele „śmieci”, jak nawiewane z okolicznych lasów liście, szyszki, patyki czy glony. W efekcie tych działań udało się jeszcze lepiej wyeksponować unikalny krajobraz tzw. muraw napiaskowych. Warto przypomnieć, że występowanie na pustyni siedlisk napiaskowych było powodem, dla którego jej teren został włączony do Europejskiej Sieci Ekologicznej „Natura 2000”.

Obok prac przyrodniczych, w ramach projektu powstała też nowa infrastruktura turystyczna wokół pustyni – wybudowana została tzw. wioska pustynna, czyli zespół małej architektury: altan, wiat widokowych i pomostów spacerowych. Cały kompleks został już nazwany tzw. Różą Wiatrów. Imponująca drewniana konstrukcja składa się z połączonych ze sobą altanek i pomostów, z imponującym 40-metrowym molo, które umożliwia podziwiane „małopolskiej Sahary”. Z lotu ptaka budowla wygląda faktycznie jak wskazująca wszystkie kierunki świata „róża wiatrów”.



Tworzona infrastruktura nawiązuje do już istniejących obiektów stworzonych w ramach projektu LIFE+ realizowanego wcześniej przez gminę Klucze.

Wartość całego projektu to blisko 2 mln zł. Dofinansowanie unijne stanowiło 85 proc.

opr. s/

źródło: UMWM

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama