Stróże nie kryją dumy! Złapali… krowę…
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Do niecodziennego zdarzenia doszło w Oświęcimiu. Sytuacja był ana tyle „poważna”, że musiano wezwać na pomoc policjantów.
Być może opis brzmi nieco żartobliwie, jednak zagrożenie tak na prawdę było realne. Jak wyjaśniają stróże prawa znad Soły, do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych, kiedy oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, że przy ulicy Wyzwolenia w Oświęcimiu znajduje się krowa, która mogłaby wtargnąć na jezdnię. A konsekwencje ewentualnego zderzenia z pędzącym samochodem mogły być opłakane, nie tylko dla zwierzęcia.
Dlatego na miejsce natychmiast został wysłany patrol. „Krasula” jednak postanowiła stawiać opór, na widok mundurów ruszyła i skierowała się w rejon remontowanego Dworca PKP, gdzie torowiskiem uciekała w kierunku Babic.
- Policjanci podążyli za uciekinierką – relacjonują przedstawiciele KPP Oświęcim. - Na ulicy Grunwaldzkiej wbiegła do ogrodzonego sadu znajdującego się przy jednej z posesji. Fakt ten szybko wykorzystała policjantka, bramą zamykając jej drogę ucieczki.
Rogatą zatrzymaną odebrał właściciel, 67-letni mieszkaniec gminy Oświęcim. Wobec niego zostało wszczęte postępowanie w związku z wykroczeniem – braku zachowania nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.
eł/fot. KPP Oświęcim
Więcej na temat
komentarze
reklama