„Prohibicja” po tarnowsku: po północy piwka nie kupisz
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Rajcy z Tarnowa wyrazili zgodę na ograniczenia w sprzedaży alkoholu na terenie miasta. Po tym, jak w styczniu prezydent podpisał nowelizację ustawy o wychowaniu w trzeźwości, samorządy mogą wprowadzić zakaz sprzedaży napojów alkoholowych w nocy.
Tarnowski magistrat poinformował, iż zgodnie z wolą większości radnych, od północy do godziny szóstej rano w sklepach i na stacjach benzynowych nie będzie można kupić alkoholu. Zmniejszy się też liczba zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych.
- Prezydent miasta, Roman Ciepiela, podczas majowej sesji Rady Miejskiej, zaproponował, by zakaz obowiązywał od północy, żeby pogodzić w ten sposób wynikające z ustawy wymogi ograniczenia dostępu do alkoholu z oczekiwaniami przedsiębiorców i mieszkańców – wyjaśniła Daniela Motak z tarnowskiego ratusza.
Po zmianach w ustawie rada określa maksymalną liczbę zezwoleń na sprzedaż alkoholu, wcześniej była to liczba punktów sprzedaży. Zgodnie z podjętą uchwałą, na sprzedaż napojów z zawartością alkoholu do 4,5 procent oraz piwa limitu liczby punktów nie było. Teraz wydawanych będzie 320 zezwoleń, 120 dla lokali gastronomicznych, 200 dla sklepów. Dla napojów z zawartością alkoholu od 4,5 do 18 procent z wyjątkiem piwa liczby te wynoszą odpowiednio 100 i 170, tak samo, jak dla napojów z zawartością alkoholu powyżej 18 procent. Uchwały wejdą w życie 14 dni po ogłoszeniu ich w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego.
eł/fot. Łukasz Razowski
Więcej na temat
komentarze
reklama