Decydowały sekundy-policjanci pomogli uratować dziecko

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Policjanci z Limanowej na sygnale przewieźli czterolatka przez zatłoczone ulice miasta, by lekarze zdążyli udzielić mu pomocy. Zdążyli!

Limanowscy policjanci pełnili popołudniową służbę na terenie miasta. Nagle, w centrum Limanowej, obok radiowozu zatrzymał się pojazd, z którego mężczyzna krzyczał o pomoc.

- W trakcie krótkiej rozmowy funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna wiezie do szpitala swojego 4-letniego synka, który prawdopodobnie zatruł się chlorem – relacjonują małopolscy stróże prawa. - Mundurowi z uwagi na wzmożony ruch na terenie miasta oraz silne zdenerwowanie mężczyzny, który kierował samochodem, natychmiast zabrali dziecko i jego matkę do radiowozu, a następnie „na sygnałach” przewieźli do szpitala.

Po przybyciu do placówki medycznej na dziecko i mamę czekała już pomoc. Lekarze stan chłopczyka określili jako zagrażający życiu.

- W takiej sytuacji liczy się każda minuta. Na szczęście pomoc przyszła na czas – podają mundurowi.

opr. eł
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama