Nożownik z Placu Szczepańskiego w rękach stróżów prawa
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Sprawca ugodzenia nożem człowieka, do którego doszło pod koniec września w Krakowie, trafił do tymczasowego aresztu. Przyznał się do popełnienia tego czynu.
- W toku czynności procesowych podjętych w sprawie zabezpieczono szereg zapisów kamer monitoringu obejmujących teren zdarzenia, przesłuchano kilkanaście osób w charakterze świadków, przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia, zwrócono się do szpitala o dokumentację medyczną dotycząca pokrzywdzonego – informuje Prokuratura Okręgowa w Krakowie. - Uzyskano wówczas opinię biegłych lekarzy ZMS CM UJ w Krakowie, z której wynika, iż obrażenia ciała doznane przez pokrzywdzonego w wyniku zdarzenia stanowiły chorobę realnie zagrażającą życiu i gdyby nie niezwłocznie udzielona mu pomoc medyczna, mogło dojść do śmierci.
Śledczy ustalili świadków zdarzenia .Przeprowadzono okazanie z udziałem podejrzanego, który został rozpoznany jako sprawca. To stanowiło podstawę do przedstawienia Danielowi K. zarzutu usiłowania zabójstwa Mateusza W. oraz spowodowania u niego obrażeń ciała stanowiących chorobę realnie zagrażającą życiu.
Podejrzany przyznał się do ugodzenia nożem pokrzywdzonego.
Za ten czyn grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat, 25 lat pozbawienia wolności lub dożywotniego pozbawienia wolności.
opr. eł
Więcej na temat
komentarze
reklama