„Pan Tadeusz z M3” na szczycie Kasprowego Wierchu – to był spektakl na najwyższym poziomie

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

„Tak wysoko jeszcze nie graliśmy” – mówił w górnej stacji kolei PKL Kasprowy Wierch Jan Jakub Należyty, autor sztuki „Pan Tadeusz z M3”. 4 października 2018 r. z okazji obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, Krakowski Teatru Komedia wystawił na Kasprowym Wierchu swój najnowszy spektakl. Tatrzański szczyt zamienił się tego dnia w najwyżej położoną scenę teatralną w Polsce.

„Pan Tadeusz z M3", to opowieść magiczna, w której sen miesza się z jawą. Tytułowy bohater pewnego dnia, na jednym z osiedli, wprost z epopei Adama Mickiewicza zjawia się w domu państwa Sopliców. Mówi wyłącznie wierszem – trzynastozgłoskowcem. Mimo kłopotów, które sprawia swoją osobą pomaga rodzinie pokochać się na nowo. Opowiada też o historii powstania polskiego hymnu, który stał się motywem przewodnim sztuki.

Przedstawienie „Pan Tadeusz z M3” to część ogólnopolskiego teatralnego programu „100 Lat Radości z Niepodległości”, w ramach którego wystawionych zostanie sto spektakli o charakterze patriotycznym, ale w formule lekkiej i przyjemnej.

- Bardzo nam zależało na uświetnieniu obchodów stulecia odzyskania przez nasz kraj niepodległości w wyjątkowy sposób. Cieszymy się, że jako firma z 80-letnią tradycją zaprezentowaliśmy gościom PKL odwiedzających Kasprowy Wierch interesujący spektakl. Przedstawienie było pionierskie – na Kasprowym Wierchu nigdy wcześniej nie był wystawiany żaden spektakl teatralny. Postaramy się, aby było ich więcej – zapowiada Janusz Ryś, prezes zarządu Polskich Kolei Linowych.

- Jesteśmy teatrem innym, wyjątkowym. Gramy w miejscach teoretycznie nie przeznaczonych na spektakle teatralne, tym niemniej wcale się tego nie boimy, wręcz przeciwnie, zdobywamy szczyty – dzisiaj dosłownie – mówił przed spektaklem Jan Jakub Należyty, pomysłodawca Krakowskiego Teatru Komedia i autor sztuki.



Widzowie zgromadzeni w najwyżej położonej restauracji w Polsce – Poziom 1959, która stała się sceną dla aktorów krakowskiego teatru, przyjechali tego dnia na Kasprowy Wierch nie tylko podziwiać piękne górskie widoki, ale także po niezapomniane przeżycia teatralne.

- Granie w takich nietypowych miejscach, jak chociażby Kasprowy Wierch jest ogromną przygodą. Kiedy brakuje tej umownej granicy, która wiąże się z teatrem, cech dla niego charakterystycznych - desek czy kurtyny, widzowie bardziej angażują się w to, co dzieje się na scenie, wręcz zatapiają się w tym świecie- opowiadała po spektaklu Agata Darnowska, aktorka Krakowskiego Teatru Komedia, odtwórczyni roli Zosi Soplicy.

Sztukę obejrzały już tysiące widzów z całej Polski. Oprócz Kasprowego Wierchu była wystawiana także na plaży w Sopocie, kopalni soli „Wieliczka” i statku Chopin, który wypłynął w trakcie spektaklu na mazurskie jeziora.


mat. prasowy PKL
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama