Powiedział, że zabił człowieka

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

W poniedziałkowy poranek do funkcjonariuszy Oddziału Prewencji Policji pełniących służbę na Rynku Głównym w Krakowie podszedł 34-latek. Mężczyzna oznajmił stróżom prawa, że w sylwestrową noc w wynajmowanym warszawskim mieszkaniu zabił współlokatora.

Policjanci niezwłocznie podjęli czynności, mające na celu zweryfikowanie uzyskanej informacji. Za pośrednictwem dyżurnego jednostki, skontaktowano się ze stołecznymi policjantami, którzy błyskawicznie udali się pod wskazany adres na warszawskiej Woli, gdzie miało dojść do popełnienia zbrodni. Drzwi mieszkania były zamknięte, a ze środka nie dochodziły żadne odgłosy. Policjanci i wezwani do pomocy strażacy wyważyli drzwi, a po wejściu do środka, znaleźli zwłoki 60-letniego mężczyzny, który posiadał widoczne obrażenia świadczące, że padł ofiarą przestępstwa.

34-latek został zatrzymany pod zarzutem zabójstwa i jeszcze tego samego dnia przewieziony do Warszawy. Policjanci z KRP IV Warszawa doprowadzili dziś zatrzymanego do Prokuratury Rejonowej Warszawa - Wola w Warszawie, która prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa.

źródło: Małopolska Policja

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama