Podhale Tour. Kolarski Puchar Podhala - etap w Rabie Wyżnej (wyniki i zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Ruszył kolarski Puchar Podhala w jeździe na czas. Są to bardzo specyficzne zawody, składające się z trzech oddzielnie rozgrywanych etapów, z których każdy prowadzi po górzystych drogach wokół Pasma Podhalańskiego w powiecie nowotarskim.

Zarówno profil tras oraz ich długość są tak dobierane, by nieźle dały się we znaki każdemu, kto je pokona tempem wyścigowym, o czym niektórzy się przekonali osobiście. Także pogoda nie ułatwiała zadania startującym zawodnikom, fundując tego dnia upał, dusznotę, porywisty wiatr, a na końcu , na szczęście już po dekoracji, ulewę. Zawody zgromadziły niemal osiemdziesięciu śmiałków, którzy wiedzą do czego służy rower, i nie przestraszyli się ani gór ani przeciwników.

Start do pierwszego etapu o Puchar Wójta Gminy Raba Wyżna, usytuowany był obok przepięknego kompleksu sportowo-rekreacyjnego w Rabie Wyżnej, tam również zawodnicy po pokonaniu prawie czterdziestu kilometrów, ogromnie zmordowani, lecz mam nadzieję szczęśliwi, kończyli wyścig. Wyniki, nieco ponad godzinę, mogą nie powalać, ale kto przeżył niekończące się, ponad dwudziestostopniowe podjazdy z ich nieodłącznymi atrybutami – jednocyfrowa prędkość, świszczący oddech i nogi z waty, ten wie ile to kosztuje, i chociaż na zjazdach było momentami odlotowe ponad osiemdziesiąt, to sędziowski zegar nie ubłagalnie korygował nadzieje na lepszy czas.

Pierwszy etap, w pięknym stylu wygrał ubiegłoroczny triumfator Podhale Tour, Piotr Szafraniec, przed wszechstronnym, świetnym Mirkiem Bieniaszem, a trzeci był przedstawiciel Podhala, Piotr Bierniawski z Nowego Targu.

Oprócz tej trójki, szanse na końcowe zwycięstwo i puchar Podhala, mają jeszcze, Jarosław Miodoński i Rafał Szmytka. Kolejni zawodnicy zanotowali zbyt duże straty czasowe, by myśleć o końcowym sukcesie, chociaż w sporcie nic nie jest przesądzone do końca, zwłaszcza, że ostatni etap to będzie wyścig na dochodzenie, a zwycięzcę być może wyłoni bezpośrednia walka na finiszu.

Ale Podhale Tour, to również walka o zwycięstwo w czterech kategoriach wiekowych mężczyzn i jednej kobiet. Z przykrością muszę stwierdzić, że dziewczyny omijają nas z daleka, w tym roku zaryzykowały tylko dwie, Izabela Fudala i Paulina Pacyga, a kolarstwo miłe Panie, to nie tylko męska sprawa - czekamy na Was. Za to w męskich kategoriach widać wielkie poruszenie i ambitną chęć rywalizacji zwłaszcza w takiej formule jak Podhale Tour. W Rabie Wyżnej zwyciężali: - MI Rafał Szmytka, MII Piotr Szafraniec, MIII Marek Paściak, MIV Franciszek Krupa. Dekoracji zawodników dokonał wójt Gminy Raba Wyżna pan Andrzej Dziwisz, w asyście dyrektora GOK pani Elżbiety Smółki, oraz przedstawiciele TC Orzeł Rabka Zdrój -organizatora zawodów: Andrzej Trzop i Stanisław Kowalcze. 12 sierpnia w Chabówce drugi etap i jednocześnie wyścig o Puchar Burmistrza Rabki Zdrój, serdecznie zapraszam wszystkich kochających kolarstwo, rywalizację i lubiących podejmować trudne wyzwania.

Stanisław Kowalcze/ zdj. Oliwia Kopeć
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama