Gowin i Gut-Mostowy ogłosili wielki sukces Bonu Turystycznego

7 mln dzieci, młodzieży i osób niepełnosprawnych może otrzymać bon na wypoczynek o wartości 500 zł. Połowa z upoważnionych osób pobrała już dodatek do wypoczynku, a realizacja jest na poziomie blisko 1 mld zł.

Bon Turystyczny, który otrzymują dzieci i młodzież na wypoczynek cieszy się wielkim zainteresowaniem. - Po roku funkcjonowania możemy powiedzieć, że był to znakomity pomysł. Pozwolił przetrwać, a nawet rozwinąć się polskim firmom turystycznym nastawionym na turystykę krajową. Ma też bardzo duże znaczenie społeczne. Dzięki niemu wiele dzieci z rodzin mniej zamożnych może skorzystać, czasami po raz pierwszy z wypoczynku wakacyjnego w dobrych warunkach – mówi Jarosław Gowin, minister rozwoju, pracy i technologii.

Upoważnionych osób do otrzymania Bonu Turystycznego w Polsce jest ok. 7 mln. 3,5 mln osób bon już pobrało, a realizacja jest na poziomie blisko 1 mld zł. Łącznie w budżecie zarezerwowano 4 mld zł na realizację bonów. Kwoty te trafiają bezpośrednio do przedsiębiorców z branży turystycznej, która bardzo ucierpiała podczas epidemii. - Bon Turystyczny pokazał, że można połączyć ważne elementy polityki społecznej, wsparcia rodzin i dodatkowego wsparcia osób niepełnosprawnych z ważnymi elementami polityki gospodarczej. Projekt ten trafił już do ponad 2 mln beneficjentów. Bon Turystyczny dodatkowo zachęca do wspólnego wypoczynku, wyjazdu i poznawania polskich krajobrazów – zaznacza poseł Andrzej Gut-Mostowy, pełnomocnik prezesa Rady Ministrów do spraw promocji polskiej marki i pomysłodawca Bonu Turystycznego.

Bon Turystyczny chwalą przedsiębiorcy z Podhala nastawieni na obsługę rodzin z dziećmi. - Niemal przy każdym zapytaniu o wolny termin pada pytanie o to czy realizujemy bon turystyczny. Zazwyczaj jest to pierwsze pytanie jakie pada w rozmowie, zanim goście zapytają się, czy mamy dostępny termin – mówi Ewa wynajmująca pokoje w Kościelisku.

Dodatkowym pozytywnym zjawiskiem Bonu Turystycznego jest zmniejszenie szarej strefy wynajmu pokoi, na którą skarżyli się właściciele legalnie działających obiektów, jak również samorządy, które traciły wpływy do budżetu z tytułu podatków. - Okazuje się, że w wielu gminach nastąpił w przeciągu roku wzrost zarejestrowanej bazy noclegowej o 20 - 50 % - mówi Andrzej Gut-Mostowy.

ms/