Protesty, procedury administracyjne i COVID-19 opóźniły remont drogi wojewódzkiej nr 958
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Pięć lat ciągnie się już przebudowa drogi wojewódzkiej Chabówka-Czarny Dunajec-Chochołów-Zakopane. Dlaczego? - pada pytanie ze strony tych, dla których takie tempo prac jest nie do zaakceptowania.
Umowę na rozbudowę drogi w systemie „zaprojektuj i wybuduj” Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie podpisał z firmą Strabag 8 grudnia 2016 r., co było możliwe dzięki dofinansowaniu unijnemu z rozdania na lata 2014 - 2020. System ten zakłada, że wykonawca najpierw opracowuje projekt realizacji inwestycji, uzyskuje stosowne zgody i decyzje administracyjne, a potem buduje.Jak tłumaczy ZDW, ujawniły się liczne problemy natury formalno-prawnej, które opóźniły proces uzyskania wielu tych decyzji. Związane były one m.in. z podziałami administracyjnymi, protestami mieszkańców, sprzeciwami poszczególnych organów. Te właśnie sprawy - choć nie tylko - wpłynęły na konieczność weryfikacji harmonogramu przebudowy wybranych odcinków drogi 958. Dodatkowym winnym okazał się bowiem COVID-19.
Od października 2020 roku Strabag musiał prowadzić prace rotacyjnie, co było związane z koniecznością zachowania dystansu społecznego i ograniczenia przebywania pracowników we wspólnych przestrzeniach. To znowu o połowę zwolniło tempo robót. Sejmik Województwa Małopolskiego oddalił już dwie skargi dotyczące bezczynności Zarządu Dróg Wojewódzkich w tej sprawie, tę drugą niedawno - 30 sierpnia.
„Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie przyznaje, że proces przygotowania zadania do realizacji oraz postępy w jego realizacji mogą wydawać się niezadawalające i skomplikowane z punktu widzenia jednostkowych uczestników ruchu, niemniej wynikają z uwarunkowań prawnych, skomplikowanych procedur administracyjnych, a także uwarunkowań lokalnych związanych z położeniem geograficznym, nieuregulowanym stanem prawnym oraz wnioskami lokalnej społeczności i władz samorządowych (…) - czytamy m.in. w uzasadnieniu oddalenia tej skargi.
Wymieniane są w nim m.in. protesty mieszkańców gmin Czarny Dunajec i Kościelisko związane z lokalizacją zatok autobusowych i konieczność prowadzenia negocjacji, a po nich - przeprojektowania rozwiązań. Mowa również o zmianach w ewidencji gruntów w powiecie tatrzańskim, które spowodowały konieczność zmian w projekcie, wreszcie o położeniu geograficznym odcinków drogi w terenie górskim, obejmującym m.in. rejon Doliny Kościeliskiej, z czym jest związane występowanie śnieżnych i mroźnych zim, które uniemożliwiają lub ograniczają realizację robót drogowych.
W uzasadnieniu znalazły się też m.in. zapewnienia o nadzorze ZDW nad inwestycją, o jego uczestnictwie w regularnych spotkaniach z wykonawcą, samorządami i mieszkańcami oraz o wchodzeniu wykonawcy na budowę i realizacji przez niego prac na poszczególnych odcinkach drogi niezwłocznie po otrzymaniu wymaganych zgód.
- Planowany termin zakończenia wszelkich prac na drodze wojewódzkiej nr 958 w ramach zawartej z wykonawcą umowy, w zakresie zabezpieczonych na ten cel środków finansowych, to rok 2022 - czytamy w dalszej części uzasadnienia.
p/
źródło: podhale24
Więcej na temat
komentarze
reklama