Msza pod Wielką Krokwią w rocznicę spotkania z Papieżem (zdjęcia)
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Kilka tysięcy osób wzięło udział w plenerowej mszy świętej pod Wielką Krokwią w Zakopanem, upamiętniająca spotkanie górali z Janem Pawłem II w 1997 roku.
- Spotykamy się dzisiaj w tym wielkim zgromadzeniu liturgicznym u stóp krzyża na Giewoncie, w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Dziękuję Bożej Opatrzności, że dane mi jest obchodzić tę uroczystość w Ojczyźnie, wraz z wami [pod Krokwią, na Podhalu]” – mówił 6 czerwca 1997 roku święty Jan Paweł II Wielki.- Pamiętamy tamto spotkanie, naznaczone papieskim wezwaniem skierowanym do całej Polski, aby bronić krzyża, a równocześnie przejmującym w swej treści „hołdem górali” - mówił na początku mszy św. abp Marek Jędraszewski, Metropolita Krakowski. - Dokładnie 25 lat od tamtego wydarzenia możemy dzisiaj powiedzieć: spotykamy się w tym zgromadzeniu liturgicznym w święto Maryi Matki Kościoła, na Podhalu, pod Krokwią, u stóp 9-metrowego krzyża, który jest dziełem pana Józefa Zborowskiego i jego pracowników. Po raz pierwszy został on wzniesiony w Zakopanem, na Równi Krupowej, przed trzema laty, w dniu 14 września 2019 roku, w ramach wydarzenia “Polska pod Krzyżem”. W ten krzyż będziemy się wpatrywać słuchając Janowej Ewangelii o Chrystusie, który z wysokości krzyża Golgoty dał swojemu ukochanemu uczniowi, św. Janowi, swoją Matkę Maryję jako jego Matkę, a poprzez niego – jako Matkę całego świętego, apostolskiego i powszechnego Kościoła.
- Równocześnie ten stojący pod Wielką Krokwią krzyż zapowiada inny, wzniesiony w Krzeczowie, dokładnie w pół drogi między krzyżem na Wawelu a krzyżem na Giewoncie, który jutro po południu zostanie uroczyście poświęcony, stając się wyjątkowo przejmującą i wymowną bramą prowadzącą na Podhale.
- Krzyż Chrystusa na Golgocie mówi o zwycięskiej miłości Boga do człowieka: o miłości miłosiernej, naznaczonej słowami Jezusa skierowanymi najpierw do Dobrego Łotra, a następnie naznaczonej modlitwą Odkupiciela świata zwróconą do Ojca z prośbą o przebaczenie dla tych wszystkich, którzy „nie wiedzą, co czynią” (por. Łk 23, 34). Krzyż Chrystusa mówi jednocześnie o Jego miłości szczodrobliwej i tkliwej, pełnej zatroskania o rodzący się wtedy Kościół, który potrzebował i ciągle potrzebuje Matki.
- Mamy jednak dzisiaj bolesną świadomość tego, że w obliczu wojny na Ukrainie dla wielu ludzi krzyż wraca do swego pierwotnego, budzącego przerażenie znaczenia jako narzędzia okrutnej i hańbiącej śmierci. Stąd nasza dzisiejsza Eucharystia, przeniknięta serdeczną modlitwą: najpierw o obronę Chrystusowego krzyża w naszych sercach i w przestrzeniach publicznych naszej Ojczyzny, a następnie modlitwą:
– o zwycięstwo chrześcijańskiego znaczenia krzyża jako znaku przebaczenia, pojednania i pokoju
– o sprawiedliwy pokój dla Ukrainy i Europy
– o trwałą postawę solidarności i gościnności wobec naszych sióstr i braci przybyłych do nas z Ukrainy
Eucharystii przewodniczy abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Episkopatu. - W 25. rocznicę wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II w Zakopanem, staje nam przed oczyma niezapomniany i wzruszający hołd górali złożony Ojcu Świętemu dnia 6 czerwca 1997 roku, na początku Mszy św. - mówił w homilii i cytował Jana Pawła II sprzed 25 lat: "Nie wstydźcie się tego krzyża. Starajcie się na co dzień podejmować krzyż i odpowiadać na miłość Chrystusa. Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby Imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym".
- Dla każdego, kto chce kształtować swoje życie z Bogiem, krzyż jest źródłem, z którego mogę czerpać moc i siłę, aby swoje życie kształtować inaczej i wybierać to, co Boże - podkreślał.
Wielu uczestników mszy św. było ubranych po góralsku, były dzieci pierwszokomunijne, księża, władze, banderia konna.
r/ms/
Więcej na temat
komentarze
reklama