Stop dla fajerwerków w Sylwestra

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt apeluje, aby w trosce o dobro zwierząt nie świętować nadejścia Nowego Roku głośnymi petardami i fajerwerkami.

Fakt, że w tym roku pomimo różnych inicjatyw nie doszło do żadnych ograniczeń prawnych w tym zakresie oznacza, iż ponownie pojawi się problem strzelania i hałasów w Sylwestra. Problem, który spada przede wszystkim na nasze zwierzęta, gdyż mają one znacznie wrażliwszy słuch niż ludzie, a huk wystrzałów wywołuje u nich niewyobrażalne stany lękowe i przerażenie. W rezultacie bardzo często noc sylwestrowa to czas zaginięć i ucieczek psów czy kotów, które bywa, że już nigdy nie zostają odnalezione. W wielu przypadkach sylwestrowa kanonada kończy się śmiercią przestraszonych zwierząt, które w wyniku wystrzałów umierają na zawał serca, giną pod kołami samochodów czy padają z wycieńczenia. Podobnie na fajerwerki reagują dzikie zwierzęta, żyjące w mieście, a także ptaki, które podczas panicznej ucieczki narażone są na zderzenia z różnymi obiektami, a potem zalegają martwe na ulicach i chodnikach. Na dodatek wystrzały powodują u zwierząt tak silny stres, że jego konsekwencje mogą być długo odczuwalne i skutkować zwiększoną lękliwością, a nawet obniżeniem odporności - czytamy w przesłanym przez Agnieszkę Wypych, Prezes Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt komunikacie. - Dlatego kierując nasz apel uważamy, że żadna rozrywka nie jest w stanie usprawiedliwić takiego nieszczęścia bezbronnych zwierząt, którego przy odrobinie dobrej woli można uniknąć - dodaje.

źródło: mat. prasowe

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama