Pojechał do pracy marzeń, a został deportowany

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Dzień przed wigilią na granicy lotniczej w Placówce Straży Granicznej w Krakowie - Balicach lotem z Amsterdamu powrócił jako wydalony 29 letni obywatel RP.

Podczas prowadzonych czynności służbowych szybko wyszło na jaw, co było powodem deportacji pasażera z Królestwa Niderlandów. Mężczyzna oświadczył, iż w listopadzie 2019 roku wyjechał z Polski do Holandii w celu podjęcia pracy jako operator wózka widłowego. W trakcie pobytu za granicą skradziono mu dokumenty tożsamości i jak twierdził, było to przyczyną braku mozliwości kontynuowania zatrudnienia. Aby „zdobyć środki do życia” dopuszczał się kradzieży w sklepach, co ostatecznie doprowadziło do jego zatrzymania i osadzenia w areszcie na okres 1 miesiąca, a następnie do wydalenia do Polski.

Po wylądowaniu w Krakowie, okazało się, że obywatel RP był poszukiwany przez Komendę Powiatową Policji w Kłodzku celem ustalenia miejsca pobytu oraz zatrzymania i doprowadzenia do najbliższego Aresztu Śledczego lub Zakładu Karnego oraz odbycia kary 160 dni pozbawiania wolności w związku z prowadzeniem pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego.

Zatrzymany mężczyzna został osadzony w Areszcie Śledczym w Krakowie.

źródło: Straż Graniczna

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama