Energetycy przenieśli gniazdo bocianów w bezpieczne miejsce

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Niecodziennego wyzwania podjęli się energetycy TAURON Dystrybucja. W miejscowości Łęka (powiat nowosądecki) bociany wybudowały gniazdo na ponad 20-metrowym słupie linii wysokiego napięcia. Jeszcze przed przylotem ptaków, energetycy przenieśli gniazdo w bezpieczne miejsce.

Bociany w takim miejscu nie mogły być bezpieczne. Poza tym spadające z lęgowiska elementy zakłócały pracę urządzeń, powodując ograniczenia w dostawach prądu dla mieszkańców okolic Nowego Sącza. Cała akcja przenoszenia gniazda wymagała zgrania ze sobą wielu elementów oraz była sporym wyzwaniem logistycznym. Aby zdjąć gniazdo z 20-metrowego słupa, energetycy musieli wykorzystać specjalistyczny sprzęt, który zbudowali sami. Były to urządzenia, które najpierw podniosły gniazdo, a później pozwoliły bezpiecznie opuścić je na ziemię. Do tego należało czasowo wyłączyć linię energetyczną, a cała praca była wykonywana pod czujnym okiem ornitologa.

- Według ostatnich danych ponad 60% gniazd znajduje się na słupach energetycznych. To efekt przeobrażającego się od kilku dziesięcioleci krajobrazu, z którego zniknęły domy kryte strzechą. Coraz trudniej znaleźć wolnostojące, dogodne do zamieszkania drzewa. Idealną alternatywą, a przy tym bezpieczną z racji ograniczonej dostępności dla intruzów, stały się słupy energetyczne – podkreśla dr Kazimierz Walasz, ornitolog Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego w Krakowie, który nadzorował trudną akcję przenosin gniazda.

Sytuacja w Łęce była niecodzienna, ponieważ bociany zbudowały gniazdo aż na 20-metrowym słupie wysokiego napięcia. Zwykle mieszkają na o wiele niższych słupach niskiego lub sporadycznie średniego napięcia. Jest do nich łatwiejszy dostęp, a po zamontowaniu przez energetyków platformy pod gniazdo, w zasadzie bociany są bezpieczne, a prąd jest przesyłany bez zakłóceń. Łatwo też przeprowadzić prace pielęgnacyjne takich gniazd, bo ptaki w ciągu jednego sezonu są w stanie przynieść do gniazda nawet 30 cm nowego materiału, o wadze 60 kg.


- Rejestrowaliśmy zakłócenia pracy sieci energetycznej i weryfikowaliśmy je podczas obserwacji w terenie. Okazało się, że wywoływały je bociany. Spadające z gniazda gałęzie, odchody i niestety śmieci znoszone przez ptaki, powodowały spięcia i przerwy w dostawie prądu. Mogły zginąć także bociany, co czasem się niestety zdarza. Montaż platformy pod gniazdo w tym konkretnym miejscu nie wchodził w grę, z uwagi na bliskość poszczególnych elementów konstrukcyjnych słupa. W takim wypadku może dojść do powstania łuku elektrycznego, co dla ptaków byłoby śmiertelnym zagrożeniem – tłumaczy Robert Sroka, koordynator ds. sieci wysokich napięć TAURON Dystrybucja Oddział w Krakowie.

Ściągnięte gniazdo ważyło ok 200 kg i mierzyło 130 cm średnicy i 38 cm wysokości. Zostało przez energetyków przeniesione na przygotowany nieopodal słup ze specjalnie przygotowaną platformą. Teraz gniazdo będzie czekało na przylot bocianów.

W ramach prowadzonej akcji „Bociany TURONA”, spółka opiekuje się ponad 2200 gniazdami na słupach energetycznych. Każdego roku energetycy podejmują około 100 interwencji na gniazdach, podczas których montowane są platformy, oczyszczane bocianie gniazda lub przenoszone w bezpieczne miejsca. Wszystkie te działania realizowane są przy współpracy z Regionalnymi Dyrekcjami Ochrony Środowiska i pod opieką ekspercką ze strony ornitologów. Wszystko po to, aby bociany, ich domostwa, sieć energetyczna oraz otoczenie było bezpieczne. Dodatkowo w ramach akcji „Bociany TAURONA” spółka wspiera finansowo i logistycznie akcję obrączkowania bocianów. Dzięki temu od 2020 r. zaobrączkowanych zostało blisko 4000 ptaków.

Ostatnio firma umożliwia obserwację „na żywo” bocianiej rodziny w gnieździe na słupie energetycznym w Niepołomicach, którą można oglądać na kanale YouTube TAURONA


źródło: mat. prasowe TAURON

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama