Z kozicami na Bystrą (zdjęcia)
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Bystra, Błyszcz- to kolejne dwa szczyty, na które warto wejść. Na przełomie lata i jesieni jest jeszcze ciepło a już pojawiają się kolory.
20 minut zajmuje podejście zielonym szlakiem do następnego punktu- Liliowy Karb (1932m n.p.m.). Przed nami tym razem panorama słowackiej części Tatr. Skręcamy w lewo i czerwonym szlakiem poruszamy się grzbietem. Łagodne podejście szybko zamienia się w kolejne strome zbocze. Na krótkim, ale czasochłonnym odcinku pokonujemy prawie 250m wysokości. Po drodze mijamy Błyszcz i niebieskim szlakiem dochodzimy do Bystrej (2248 m n.p.m.). Stąd Widać ładną panoramę Tatr Zachodnich, doliny słowackie od południa, Tatry Wysokie od zachodu (Krywań z tej strony wygląda majestatycznie), i Czerwone Wierchy.
W drodze powrotnej spotykamy stado kozic, które nie za bardzo chciało się z nami rozstać i przez krótki odcinek poruszało się razem z nami by następnie oddalić się w stronę Doliny Pyszniańskiej. Przecinamy Siwą przełęcz i kierujemy się na Iwaniacką Przełącz, przez Ornak. W międzyczasie słońce mocno się obniża, podświetlając z boku zbocze Smreczyńskiego Wierchu.
Z przełęczy wchodzimy w las, gdzie jeszcze między drzewami przebijają się ostatnie promienie zachodzącego Słońca. Dolinę Chochołowską pokonujemy już w całkowitej ciemności (tzn. z lampkami "czołówkami").
Tekst i zdj. Łukasz Sowiński.
Więcej na temat
komentarze
reklama