Organizatorzy stanęli na wysokości zadania (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Nowotarski Piknik Lotniczy za nami. Dwa dni lotniczych emocji na nowotarskim lotnisku przy pięknej pogodzie przyciągnęły prawdziwe tłumy.

Choć do tego wyjątkowego, spektakularnego pikniku z 2019 roku, kiedy nad Nowym Targiem latał myśliwce F-16, a lotnisko roiło się od gwiazd lotnictwa, trochę zabrakło, to w dzisiejszych realiach, gdy o sponsorów szczególnie trudno, Nowotarski Piknik Lotniczy był imprezą udaną, która podobała się publiczności.

Niekwestionowaną gwiazdą pokazów był mistrz świata Łukasz Czepiela. To pilot, którego umiejętności budzą powszechny zachwyt. Gdy leci niczym strzała prosto w górę, potem spada, koziołkuje w powietrzu, jak gdyby stracił kontrolę nad maszyną, potem wyłącza silniki i leci w dół niczym kamień w wodę, a potem podrywa się w górę - publiczność wstrzymuje oddech i po chwili wypuszcza powietrze z westchnieniem zachwytu.

Ciekawostek lotniczych było więcej - szybowiec Wrona, Boening Stearman czy legendarny Wiedeńczyk, do którego, do zwiedzania, ustawiała się kolejka. Publiczności podobała się bitwa powietrzna urządzona w niedzielne popołudnie przez grupę pilotów ze Słowacji, z efektownymi bombardowaniami i efektami dźwiękowymi imitującymi prawdziwą strzelaninę. Dobrą robotę robi Maciek Dominiak i jego śmigłowiec Bolkow BO-105.

Poza tym w Nowym Targu pokazali się i piloci, i grupy, które można spotkać na wielu imprezach lotniczych w Polsce.

r/ podhale24.pl, oprac. wo/ zdj. Maciej Gębacz
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama