Pościg z promilami

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Pościgami zakończyły się w ostatnich dniach próby zatrzymania do kontroli motocykla i samochodu osobowego na drogach powiatu tarnowskiego.

W Rzepienniku Strzyżewskim około godziny 17-tej w sobotę 11 listopada policjanci zauważyli motocyklistę, jadącego crossem bez świateł. Chcieli motocyklistę zatrzymać, ten jednak odjechał a mundurowi ruszyli za nim. Motocykl nie posiadał tablicy rejestracyjnej. Po przejechaniu kilku kilometrów na śliskiej jezdni motocyklista stracił panowanie nad jednośladem, położył motor na asfalcie i siłą rozpędu wjechał do przydrożnego rowu.

Gdy policjanci podeszli do niego okazało się, że kierowcy nic się nie stało po za tym, że był lekko poobijany. Przyczyn ucieczki mogło być kilka - kierocwa był pijany, miał ponad promil alkoholu, motocykl nie był zarejestrowany i ubezpieczony, a sam kierowca, 22 latek z powitu tarnowskiego nie miał uprawnień do kierowania motocyklem.
Przed tarnowskim sądem kieroca odpowie za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli, prowadzenia w stanie nietrzeźwości oraz szereg wykroczeń. 

Tydzień w Wierzchosławicach policjanci pełnili służbę nieoznakowanym radiowozem bmw. Około godziny 20 chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę osobowego peugeota. Bezpośrednio przed patrolem skręcił on jednak w drogę boczną i uciekał w kierunku Gosławic. Po przejechaniu kilku kilometrów stracił panowanie nad swoim pojazdem i uderzył w barierki ograniczające pas drogowy. Kierowca został wylegitymowany, okazał się nim 57-latek mieszkaniec powiatu tarnowskiego. Kierowca miał ponad 1,5 promila i podobnie jak 22-latek odpowie przed sądem za niezatryzmanie się do kontroli i prowdzenie w stanie nietrzeźwości. 

Obu kierowcom grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności.

źródło: Małopolska Policja

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama