Rafał Ziemkiewicz: "Mamy wybór, albo mafia, albo sekta" (zdjęcia)

NOWY TARG. Mam dla państwa dwie wiadomości: dobrą i złą. Zła jest taka, że rządzi nami mafia, dobra - że to gang Olsena, potykający się o własne sznurówki" - mówił podczas spotkania w Nowym Targu Rafał Ziemkiewicz. Pisarz i publicysta spędził dwa dni na Podhalu promując swoją nową książkę "Myśli nowoczesnego Endeka".

Do Nowego Targu przyjechał na zaproszenie Klubu Gazety Polskiej. Spotkanie odbyło się w Szkole Muzycznej i trwało ponad dwie godziny.

- Od miesiąca jeżdżę po Polsce z nową książką. Chciałbym, żeby ją wszyscy przeczytali. "Myśli nowoczesnego Endeka" to nie są felietony, to nie jest wbrew skojarzeniom z tytułem - książka historyczna. Napisana została "w drodze". Dużo podróżuję po kraju i spotykam się z ludźmi. Podczas spotkań padają zawsze dwa pytania: "panie redaktorze co tu się dzieje?" oraz "co z tym zrobić?". Ta książka to nie nienarzekania, nie jojczenie, ale analiza sytuacji w Polsce - wyjaśnia autor.

Podczas spotkania mówił m. in. o sposobach finansowania partii politycznych, o oddzieleniu działalności politycznej od partyjnej, nieuczciwej ordynacji wyborczej. - Mamy do wyboru albo mafię, albo sektę. Jeśli to kogoś ta uwaga obraża, to powiem - grupę interesów, biznesmenów oraz zakon. To jak z kartą dań. Mamy do wyboru dwa i każde jest złe. Ale słyszymy, że "jest wybór, jest demokracja" - ironizował.

s/ zdj. Michał Adamowski