Tragedia na zalewie

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

W sobotę po południu na zalewie Chechło w Trzebini doszło do tragedii. 35-letni mieszkaniec Chrzanowa wyskoczył z rowerku wodnego i zniknął pod wodą.

Do akcji ruszyli strażacy, policjanci oraz członkowie specjalnej grupy ratownictwa wodnego z Krakowa. Jak podaje Portal Ziemi Chrzanowskiej przelom.pl - od początku liczono się z najgorszym scenariuszem - świadkowie widzieli bowiem, jak mężczyzna wyskoczył z rowerka i wołał o ratunek, po czym zniknął pod wodą.

Cytowana przez przelom.pl Iwona Szelichiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie potwierdziła odnalezienie ciała topielca przy południowym brzegu zalewu Chechło, wczoraj o godzinie 21:15. Zwłoki zostały skierowane na sekcję.

oprac. wo/

źródło: przelom.pl

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama