Duże, małe i średnie pejzaże
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
W Galerii Niebieskiej Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnowie trwa wystawa obrazów ze zbiorów Krystyny Baniowskiej-Stąsiek i Michela Meyera pt: „Duże, małe i średnie pejzaże”
Żaden artysta nie jest i nie może być obojętny na otaczającą go rzeczywistość w każdym zakątku świata. Magia przyrody, bogata w formie natura, architektura miast, uliczki pełne zapachów, barwne bazary, zaciszne ustronia. Rozległe panoramy, wielokolorowe prostokąty pól, a drzewa rozwichrzone, majestatyczne, dzikie łąki, ogrody, brzeg morza, zarośnięte rozlewiska to przyciągające i kuszące tematy. Nie mniej wdzięcznymi i pobudzającymi a nie kapryśnymi modelami są dla każdego malującego pory roku i pory dnia; słodko różowe, rozświetlone płomienie poranka, nasycone kolorem słoneczne godziny południa i magiczne czerwienie, oranże późnego popołudnia, z przemykającymi tajemniczymi cieniami nadchodzącego wieczoru. Są fascynujące, inspirujące nie tylko dla artysty malarza, fotografa, ale i dla pisarza, czy poety.Jak to zatrzymać? W działaniach ''wrażliwców'' jest odpowiedź; namalować. Stąd te pejzaże, które z kolei cieszą się niezwykłą popularnością wśród odbiorców, kolekcjonerów, projektantów wnętrz.
W starożytności do XVI wieku pejzaż był tłem dla scen religijnych, mitologicznych czy historycznych. Zjawił się i był ważny w tle wielu portretów. W renesansie usamodzielnił się, zauważono, że wspaniale opowiada, ilustruje, dokumentuje otaczającą rzeczywistość i doskonale dekoruje wnętrza kościołów, pałaców. Rozkwit w XVII wieku pod wpływem szerokiego zainteresowania się przyrodą, wówczas powstanie już nazwany pejzaż topograficzny, opowiadający, przestudiowany, precyzyjny, można powiedzieć ''lustro natury''. Rodzą się fantazje, marzenia łączone z naturą, a obok heroiczne sceny biblijne, religijne z postaciami i bogatą architekturą, niezwykle rozbudowane akcesoriami, szczegółami i drobiazgami. Od XIX wieku malarstwo pejzażowe stało się modne i wysoko cenione, szeroko uprawiane przez najlepszych artystów. Powstawały szkoły specjalizujące się w uprawianiu tematu, gdzie natura, przyroda stały się pierwszym modelem, dobry przykład to narodziny impresji. Możemy tu wspomnieć niezwykłość jaką w pejzażu pokazali fowiści, kubiści, ekspresjoniści czy surrealiści. Podzielono tematy na pejzaż miejski – weduta, marynistyczny – marina, pejzaże ze sztafażem – tam pojawiają się ludzie lub zwierzęta, pejzaże nokturny, to nastrojowe nocne, romantyczne oświetlone latarniami lub księżycem przestrzenie, gdzie gra światłem ma podkreślić dramaturgię, tajemniczość, muzyczność obrazu. Więc zachwyt trwa, moda też, uprawiany jest przez liczne grono współczesnych twórców, którzy podejmują często ciekawe eksperymenty technologiczne. Jest też liczna grupa artystów, która tradycyjnie posługuje się technikami sprawdzonymi tj. rysunek, akwarela, olej, akryl, czy też technikami właściwymi grafice, akwafortą, akwatintą, drzeworytem, linorytem, w wypracowany, osobisty sposób opowiada nam swoje wędrowanie po świecie, swoje spotkanie z otaczającą przyrodą i rzeczywistością.
Krystyna Baniowska Stąsiek Meyer
Autorzy prezentowanych prac:
- Michał AWDZIEJCZYK
- Krystyna BANIOWSKA-STĄSIEK
- Suzanne BERTHET
- Raymond BESSE
- Teresa Biernacka
- Lech Biernacki
- Robert GIOVANI
- Andrzej GRENDA
- Edward HABDAS
- Jolanta JAKIMA-ZEREK
- Andre KOVALENKO
- Elżbieta LEDECKA
- Lech LEDECKI
- Jerzy Martynów
- Michel MEYER
- Mirosław MIROŃSKI
- Eugeniusz MOLSKI,
- Lidia OLSZYNA-MIKOŁAJCZAK
- Wacław ONAK
- Witold PAZERA
- Krystyna RUDZKA-PRZYCHODA
- Marek SAK
- Andre Sobas
- Tania TALIPOWA
- Ludmiła TESLENKO-PONOMARENKO
- Marta WASILCZYK
Wystawę odwiedzać można do końca sieprnia.
Galeria Niebieska MBP, Tarnów ul. Krakowska 4 (I piętro)
Wstęp wolny
źródło: mat. prasowe
Więcej na temat
komentarze
reklama