Trzeci dzień 57. Festiwalu im. Jana Kiepury należał do młodych (zdjęcia)
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Tego dnia na krynickich estradach i scenach prezentowały się wschodzące gwiazdy i artyści, będący na początku swojej drogi, a festiwalowa publiczność po raz pierwszy wybrała i nagrodziła swoich ulubieńców podczas koncertu “Świat dla Kiepury”.
Serca melomanów skradła włoska sopranistka Francesca Mannino i polski tenor Tomasz Tracz. Ten niezwykle emocjonalny i bogaty artystycznie występ publiczność na pewno zapamięta na długo!- W tym roku szczególnie postawiliśmy na młodych. Chciałbym, aby Krynica była miejscem, które będzie lansowało młode gwiazdy, byśmy przekazywali poprzez ten festiwal wrażliwość młodemu pokoleniu - mówił podczas inauguracji tegorocznej edycji Festiwalu prof. Tadeusz Pszonka, jego dyrektor artystyczny.
Trzeci dzień 57. Festiwalu im. Jana Kiepury należał do młodych.
Tak gorącego przyjęcia, jakie krynicka publiczność zgotowała debiutującym artystom, którzy trzeciego dnia prezentowali swoje talenty podczas Nadzwyczajnego Koncertu Młodych "Świat dla Kiepury", mogłoby pozazdrościć wielu uznanych twórców. Ósemce młodych śpiewaków i śpiewaczek występujących tego wieczoru na festiwalowej estradzie towarzyszyły niekończące się brawa.
Na estradzie Pijalni Głównej wystąpili: sopranistki Magda Górniak (Polska), Katarína Kurcová (Słowacja), Francesca Mannino (Włochy) oraz mezzosporanistka Paola Alcocer (Boliwia), tenorzy Oleksander Prokopovych (Ukraina) i Tomasz Tracz (Polska), baryton Zurab Nakeuri (Gruzja) oraz bas Jonas Jud (Szwajcaria). Spośród tego grona melomani wybrali Ulubieńca i Ulubienicę Krynickiej Publiczności, oddając swój głos na jednego z artystów i jedną artystkę. Pierwsze statuetki z Krynicy zabiorą włoska sopranistka Francesca Mannino i polski tenor Tomasz Tracz.
Nagrody wschodzącym gwiazdom wokalistyki wręczyli Piotra Ryba - burmistrza Krynicy-Zdroju, Marta Mordarska - dyrektor Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju, organizatora 57. Festiwalu im. Jana Kiepury oraz jego dyrektor artystyczny prof. Tadeusz Pszonka.
Niezwykle emocjonalny koncert, wysoki poziom młodych artystów sprawił, że tego wieczoru co chwila Pijalnia Główna rozbrzmiewała brawami, a wybór tej jednej solistki i tylko jednego wokalisty był niezwykle trudny. W programie koncertu znalazły się m.in. aria Sarastra "In diesen heil’gen Hallen" z opery "Die Zauberflöte" Mozarta w wykonaniu Jonasa Juda, aria Angeliki "Senza mamma..." z opery "Suor Angelica" Pucciniego w interpretacji Kataríny Kurcovej, aria Reanta "Eri tu che macchiavi quell’anima..." z opery "Un ballo in Maschera" Verdiego w wykonaniu Zuraba Nakeuri, aria Nemorina "Una furtiva Lagrima" z opery "L’elisir d’amore" Donizettiego wykonan przez Oleksandra Prokopovycha, aria Hanny "Do grobu trwać w bezżennym stanie" ze "Strasznego dworu" Moniuszki zaśpiewana przez Magdę Górniak oraz aria Stefana "Cisza dokoła noc jasna..." z tej samej opery Moniuszki, którą zaprezentował Tomasz Tracz, a także aria "Bel raggio lusinghier" z opery "Semiramide" Rossiniego, ktrą krynickiej publiczności zaprezentowała Francesca Mannino.
Solistom towarzyszyła Orkiestra Filharmonii im. Karola Szymanowskiego w Krakowie pod batutą Wiktora Bockmana, dyrygenta na co dzień pracującego w Szwajcarii.
Koncert poprowadziła Regina Gowarzewska.
Wykonania młodych artystów to ilustracja wrażliwości młodego pokolenia śpiewaków, którzy dopiero zaczynają swoją artystyczną przygodę na scenach, ale na koncie mają już wiele nagród i wyróżnień.
Artyści, którzy wieczorem prezentowali swoje talenty i nieprzeciętne możliwości wokalne, a także Wiktor Bockman - dyrygent koncertu "Świta dla Kiepury" byli gośćmi Spotkania z Gwiazdą, które w samo południe na krynickim deptaku poprowadziła Regina Gowarzewska. Tematem przewodnim były debiuty sceniczne i estradowe młodych artystów sztuki wokalnej. Krynicka publiczność mogła bliżej poznać gwiazdy wieczornej gali i dowiedzieć się, co sprawiło, że poświecili się sztuce i jakie drogi - niekiedy niezwykle kręte - towarzyszyły odkrywaniu wokalnych talentów i ich rozwijaniu. Wszyscy bohaterowie wieczornego koncertu to młodzi ludzie, którzy niejednokrotnie przekonali do siebie komisje konkursowe, mogą się poszczycić niezliczonymi nagrodami, teraz ich największym zadaniem jest podbicie serc publiczności, bo tylko tak zyskają ich uznanie.
- Młodzi śpiewacy tak naprawdę uczą się śpiewać nie w szkole, ale na scenach. To doświadczenie sceniczne jest im niezbędne i bardzo ważne - tłumaczył gość Spotkania z Gwiazdą Wiktor Bockman.
Sceniczne doświadczenie wschodzących gwiazd wokalistyki wyniesione z ,dzięki niezwykle gorącemu przyjęciu festiwalowych melomanów, z pewnością będzie pozytywne nie tylko dla bohaterów wieczornej gali, ale także popołudniowego koncertu kameralnego - amfiteatr rozbrzmiał gorącymi brawami towarzyszącymi występom laureatów międzynarodowych konkursów wokalnych. Gwiazdami tego występu byli: sopranistki Salomiia Pavlenko (Ukraina) i Saskia Žihalová (Słowacja) oraz tenor Piotr Brożek (Polska) i bas Grzegorz Smyk (Polska). Solistom akompaniowała na fortepianie Katarzyna Rzeszutek.
Organizator Festiwalu corocznie gości laureatów ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów wokalnych, chcąc prezentować młodych zdolnych śpiewaków, którzy swoim kunsztem zwrócili na siebie uwagę ekspertów. Zaproszeni w tym roku goście są laureatami takich konkursów jak: Międzynarodowy Konkurs Wokalny im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju, Międzynarodowy, Konkurs Wokalny im. Mikuláša Schneidera-Trnavskiego w słowackiej Trnawie, Ogólnopolski Konkurs Wokalny w Mławie, Międzynarodowy Festiwal i Eliminacje Wokalne im. Moniki Swarowskiej-Walawskiej.
W krynickim amfiteatrze publiczność szczególnie gorąco oklaskiwała Grzegorza Smyka w arii Skołuby „Ten zegar stary...” z opery "Straszny dwór" Moniuszki. Emocji melomanów nie mogła nie wzbudzić uwielbiana aria Księcia "La donna e mobile" z "Rigoletta" Verdiego, którą podczas popołudniowego koncertu wykonał Piotr Brożek. Festiwalowych melomanów zachwyciła także Solomiia Pavlenko w arii Sophie "Frere voyez!" z opery "Werther" Masseneta, a Saskia Žihalová szczególnie gorące brawa dostała za „Ružičky”.
Także poranne wydarzenie wokalno-choregoraficzny występ działającego przy Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju Zespołu Tańca Artystycznego "Miniatury" był eksplozją energii i artystycznych aspiracji młodych ludzi. Publiczność zgromadzona w amfiteatrze nagradzała wielkimi brawami występy tancerek "Miniatur". Tłem układów choreograficznych były fragmenty znanych dzieł operowych czy baletowych, festiwalowa muzyka brzmiała więc w Krynicy od samego rana.
Tegoroczny Festiwal im. Jana Kiepury potrwa do 17 sierpnia. Przez najbliższy tydzień na uczestników czeka niemal 30 wydarzeń: gale operowe i operetkowe, spektakle operowe, koncerty kameralne, ale również przedstawienie teatralne i występy wokalno-choreograficzne, a także niezwykle lubiane spotkania z artystami.
Festiwal im. Jana Kiepury to największe i najważniejsze wydarzenie kulturalne, odbywające się w Krynicy-Zdroju. Twórcą Festiwalu i organizatorem pierwszych 15. edycji był Stefan Półchłopek, który - nawiązując do tradycji przedwojennej Krynicy - chciał upamiętnić życie i twórczość Jana Kiepury. Pierwsza edycja Festiwalu odbyła się w 1967 roku. Gościem honorowym była wówczas Marta Eggerth-Kiepura, żona słynnego tenora. Przez niemal 30 lat Festiwal prowadził Bogusław Kaczyński.
Gospodarzem 57. Festiwalu im. Jana Kiepury jest Gmina Krynica-Zdrój, zaś organizatorem wydarzenia Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju. Województwo Małopolskie jest Partnerem Głównym, a patronat honorowy nad wydarzeniem objęli: Hanna Wróblewska, minister kultury i dziedzictwa narodowego, Łukasz Smółka, marszałek Województwa Małopolskiego oraz Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju.
źródło: mat. prasowe 57. Festiwalu im. Jana Kiepury, zdjęcia Andrzej Rams
Więcej na temat
komentarze
reklama