Podhale Tour 2013 na półmetku

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Zaledwie tydzień po inauguracji w Gminie Czarny Dunajec, odbyły się kolejne zawody w kolarstwie szosowym z cyklu „Podhale Tour”, o Puchar Wójta Gminy Raba Wyżna. I tym razem pogoda sprawiła psikusa najmłodszym uczestnikom, którzy w strugach deszczu rozgrywali swoją rywalizację w Mini Podhale Tour.

Na szczęście gdy na linii startu stanęła pierwsza dorosła uczestniczka, Ania Blańda, upragnione słoneczko wyjrzało zza chmur i już do końca zawodów tworzyło ciepłą, jasną aurę. O dobrą oprawę techniczną i przyjazną atmosferę imprezy postarali się też organizatorzy Podhale Tour – członkowie Towarzystwa Cyklistów Orzeł – dla których normą jest dbałość o takie podstawowe sprawy jak: innowacyjna formuła rywalizacji, selektywny dobór trasy, niezawodna punktualność, zabezpieczenie trasy wyścigu, perfekcyjne sędziowanie, doskonała obsługa w biurze zawodów, natychmiastowe wyniki na stronie internetowej, zapewnienie poczęstunku i odpoczynku w strefie bufetu, nagradzanie najlepszych zawodników. To wszystko sprawia, że na Podhale Tour przyjeżdża coraz więcej uczestników, miło nam przyjmować zgłoszenia od takich teamów jak: KCP ELZAT REGAMET BIENIASZ TEAM, JMP.RACE, WLKS KRAKUS, POLART NUTRAXX TEAM, BIKEHOLICY TINES TEAM, ale też nie brakuje przedstawicieli z miejscowych podhalańskich klubów – UKS Podwilk, TC Orzeł, KS Luboń Skomielna Biała, jednak co najmniej połowa uczestników, to osoby niezrzeszone, dla których jest to jedna z niewielu okazji do oswojenia się z otoczką zawodów i rywalizacji z uznanymi zawodnikami.

Na starcie w Rabie Wyżnej pojawili się niemal wszyscy faworyci do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej OPEN, a w koszulce lidera wyścigu jechał tryumfator Podhale Tour sprzed dwóch lat Piotr Szafraniec z POLART NUTRAXX TEAM, który jednak na trasie nie zdołał odeprzeć ataku Adama Wójcika - UKS Podwilk - kolarza pochodzącego właśnie z Raby Wyżnej i zaczynającego dopiero, mam nadzieję, piękną sportową karierę. W pozostałych kategoriach bez większych zmian, faworyci zdołali utrzymać swe dobre pozycje, bądź zanotowali niewielkie straty nie mające zasadniczo dużego znaczenia w walce o końcowe zwycięstwo w Pucharze Podhala. Do zakończenia rywalizacji pozostały jeszcze dwa etapy/ Rabka Zdrój, Spytkowice/ i wszystko może się jeszcze zmienić, zwłaszcza jeśli komuś przydarzy się defekt sprzętu i straci cenne minuty, jak na drugim etapie, jeden z faworytów, Wojciech Gubała GRUPETTO GORLICE, który zanotował znaczny spadek, co jednak nie pozbawia go szans na zwycięstwa etapowe. Relacje z każdego etapu dostępne są na stronach patronów medialnych: Góral info – również gazeta, Podhale sport, Podhale 24, a także Rowerowe Podhale. Przepiękne ujęcia prezentuje TVP Podhale w krótkich ale treściwych reportażach wideo. Na stronie internetowej http://podhaletour.tcorzel.pl dostępne są wszelkie informacje dotyczące Podhale Tour 2013, a także linki do filmów, albumów fotograficznych itp.

Zapraszam na kolejny III etap do Chabówki – wyciąg narciarski u Żura.

Stanisław Kowalcze, zdj. Grzegorz Bachórz
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama