W Szczawnicy otwarto Rozlewnię Wód Mineralnych (zdjęcia)
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
SZCZAWNICA. Uroczyście otwarta Rozlewnia Wód Mineralnych mieści się w skrzydle budynku „Holenderka” przy Placu Dietla, w tym samym miejscu, gdzie dawniej była rozlewana do butelek popularna „Szczawniczanka”. Przecięcia wstęgi dokonali: marszałek małopolski Marek Sowa wraz z rodziną Mańkowskich, spadkobiercami Adama hr. Stadnickiego – Andrzejem, Heleną Nicolasem i Krzysztofem.
Linia produkcyjna została uruchomiona w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013, Oś Priorytetowa II Gospodarka Regionalnej Szansy.Gości powitał Andrzej Mańkowski, który powiedział o znaczeniu wód mineralnych dla szczawnickiego uzdrowiska.
– To istny prezent od natury, dzięki któremu Szczawnica zyskała miano „Królowej Polskich Wód”. Goście i kuracjusze korzystają z uroków pienińskiego kurortu, wspaniałego mikroklimatu oraz walorów szczawnickich wód, o których pierwsze wzmianki pochodzą Az z XVI wieku. Otwarcie Linii Produkcyjnej jest dla nas szczególnym wydarzeniem. To kolejny krok naprzód dla naszego miasta, jego rozwoju i ponownego pełnego rozkwitu – mówił Andrzej Mańkowski.
Za pomoc i poparcie projektu podziękował marszałkowi małopolski, Markowi Sowie.
Z kolei Krzysztof Mańkowski, prezes Spółki Thermaleo S.A. wyjaśnił gościom dlaczego wody mineralne nie są rozlewane do butelek, jak to miało miejsce za czasów Przedsiębiorstwa Państwowego „Uzdrowisko”, a właśnie do kartonów.
– Szczawnickie wody mineralne są najbardziej zmineralizowanymi wodami w Polsce, a być może i w Europie. Mają charakter leczniczy. Pić je należy codziennie w małych ilościach. W kartonie nie zmieniają przez długi czas swoich właściwości. To są ich walory, których nie chcemy zmieniać - mówił prezes.
W swoim przemówieniu marszałek Marek Sowa wyjaśnił dlaczego przyjechał do Szczawnicy.
- Myślę, że dawni właściciele Uzdrowiska byliby bardzo zadowoleni z tempa jego rozwoju w ciągu ostatnich kilku lat. Jestem tutaj z racji nie tylko, że została oddana do użytku jakaś nowa inwestycja, ale dlatego żeby serdecznie pogratulować i podziękować rodzinie Mańkowskich za duży wkład w rozwój Małopolski, jej oferty turystycznej i uzdrowiskowej. Jesteśmy regionem w którym znajduje się kilka uzdrowisk, ale tak rozwijającego się dynamicznie w ostatnich latach, jest tylko jedno – Szczawnica. Nie jest istotne czy jest to własność publiczna czy prywatna, ważne by była zadbana. Mam nadzieję, że kuracjusze i goście będą wyjeżdżali z Uzdrowiska zdrowsi i będą do niego często wracać – mówił marszałek Sowa.
O technologii produkcji wód mineralnych opowiedział Krzysztof Poprawa. – Szczawnica staje się liderem w Polsce w produkcji wód mineralnych rozlewanych do kartonów. Ma ich 5., a Krynica 4. Z czasem - jak zapewnia mnie Krzysztof Mańkowski - kolejne wody mineralne będą rozlewane do kartonów. Są skarbem dla tej miejscowości. Żadna inna miejscowość w Polsce i Europie nie ma tylu wartościowych źródeł wód mineralnych. Wody są rozlewane do kartonów bez dostępu powietrza, co chroni je przed utratą właściwości leczniczych – wyjaśniał główny technolog Krzysztof Poprawa.
Maszyna może zapakować 800 kartonów w ciągu jeden godziny. Wody są magazynowane w zbiornikach, każdy o pojemności 2.5. tys. litrów. Napełniają się nocą, aby w dzień można było ruszyć z produkcją.
Linię produkcyjną zbudowała firma Roberta Muszyńskiego – WOFIL, a jego budową zajmował się manager projektu, Zbigniew Wojewoda.
Tekst i zdj. Stanisław Zachwieja
Więcej na temat
komentarze
reklama