Okradali zachodnich biznesmenów. Pieniądze trafiały do Krakowa
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Hakerzy włamywali się na konta biznesmenów w Europie Zachodniej „czyścili” je z pieniędzy a skradzione pieniądze trafiały na konta słupów w Krakowie. „Wyprane” pieniądze przelewano następnie na rachunki prowadzone za wschodnią granicą Polski.
Współorganizatorzy międzynarodowego procederu trafili do aresztu. Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Krakowie pod zarzutem prania brudnych pieniędzy zatrzymali dwie osoby – współorganizatorów przestępczego procederu zajmujących w hierarchii grupy wysokie pozycje. Główna organizatorka, 38 letnia Małopolanka, wraz z grupą tzw. „słupów” stanowiła centralne ogniwo w pośredniczeniu między wirtualnymi złodziejami a zleceniodawcami. Jej rolą było wyszukiwanie osób, które niewielkim nakładem pracy chciałyby zarobić – czyli tzw. „słupów”. Chętnych nie brakowało – potencjalni współpracownicy słyszeli, że praca polega na pośrednictwie i wykonywaniu przelewów, wynagrodzenie jest prowizyjne (kilka procent od każdego przelewu). Ich rolą było zatem założenie konta bankowego z dostępem do przelewów internetowych, niekiedy oczekiwano także zarejestrowania firmy. „Pracodawczyni” prosiła następnie współpracowników o podanie wszystkich danych, włącznie z loginem i hasłem do założonego konta bankowego – jak się później okazało, na konta te wpływały przelewy dużych sum pieniędzy. Pieniądze były następnie szybko podejmowane z kont i transferowane przekazem pieniężnym do odbiorców z państw za wschodnią granicą kraju. Obecnie wiadomo już że były to pieniądze pochodzące z przestępstwa – skradzione przez hackerów z kont biznesmenów prowadzących swoje firmy w krajach Europy Zachodniej.Do sprawy zatrzymane zostały dwie osoby – 38 letnia kobieta oraz 29 letni mężczyzna. Obydwojgu przedstawiono zarzuty prania brudnych pieniędzy, decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani.
Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście Zachód.
Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci ustalają inne osoby, które mogły uczestniczyć w praniu brudnych pieniędzy oraz jaka mogła być skala tego procederu – ile kont bankowych mogło zostać w ten sposób wyczyszczonych.
Przestrzegamy przed tego typu sytuacjami – poszukując pracy zawsze należy dokładnie sprawdzać jakie warunki są oferowane – na czym będzie polegało oferowane zajęcie oraz czego oczekuje pracodawca. W żadnym wypadku nie należy udostępniać innym osobom tzw. wrażliwych danych takich, jak na przykład hasła do konta czy danych osobowych.
źródło: Małopolska Komenda Policji w Krakowie
Więcej na temat
komentarze
reklama