TPN rozpoczyna usuwanie powalonych przez wichurę drzew (zdjęcia)

TATRY. W Dolinie Chochołowskiej od kilku tygodni trwa usuwanie powalonych przez wiatr drzew. Na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego prace dopiero mają się rozpocząć, bowiem TPN musiał ogłosić przetarg na wykonanie prac porządkowych. Jak mówi dyr. Paweł Skawiński - wiatrołomy nie będą usuwane z terenów rezerwatów ścisłych, gdzie powalone świerki pozostawione zostaną przyrodzie.

W części tatrzańskiej doliny, zarządzanej przez Wspólnotę Ośmiu Wsi - prace wykonują górale we własnym zakresie. Od kilku tygodni pracuje tam kilkudziesięciu drwali i ciężki sprzęt. Jan Piczura ze Wspólnoty Ośmiu Uprawnionych Wsi w Witowie szacuje, że na razie udało się posprzątać około 3/5 szkód po grudniowej wichurze.

TPN informuje, że według wstępnych szacunków - drzewa trzeba usunąć w 26 wytypowanych miejscach, gdzie powalonych zostały setki świerków. Przyrodnicy zapowiadają, że w miejscach gdzie drzewostan został zniszczony las będzie odbudowywany. Prócz świerków których korzenie są dość płytkie - sadzone będą również jodły i buki. Zdaniem specjalistów - mieszany las jest o wiele bardziej odporny na silny wiatr, niż złożony z samych świerków.

Do uprzątnięcia są setki powalonych drzew które powalił w grudniu wiatr halny. Najbardziej poszkodowane przez wichurę są lasy w dolinie Chochołowskiej i Lejowej.

To, co uda się z wiatrołomów odzyskać będzie wykorzystane jako materiał budowlany lub też jako drewno na opał. Gałęzie świerkowe są z kolei wywożone do elektrociepłowni gdzie są spalane, gdyż na Podhalu nie ma już ich gdzie składować.

źródło: Powiat Tatrzański, s/