Dwa złota dla Sabiny Zamroźniak na Akademickich Mistrzostwach Polski
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Miniony weekend dla wielu studentów to czas zabawy –juwenalia. Dla studentów- pasjonatów kolarstwa górskiego- były to bardzo pracowite dni. W Jeleniej Górze odbywały się Akademickie Mistrzostwa Polski MTB.
Na bardzo trudnej technicznie trasie, gdzie od wielu lat rozgrywane są zawody pod patronatem Mai Włoszczowskiej zgromadzili się studenci i studentki z polskich uczelni. Wśród nich nie mogło zabraknąć studentki AWF Kraków Sabiny Zamroźniak.Sabina, która wcześniej dwukrotnie wywalczyła tytuł Mistrzyni Małopolski również tym razem nie zawiodła. W sobotę odbywały się Akademickie Mistrzostwa Polski w jeździe na czas. Pogoda nie sprzyjała zawodom. Intensywne opady deszczu przeniosły się z południa kraju i bardzo utrudniały jazdę. Start Sabiny odbywał się w strugach deszczu i dużego wiatru. Pokonanie trasy w takich warunkach jest nie lada wyzwaniem. Jednak Orawianka pokazała swój charakter. Na trasie mijała zawodniczki, które wystartowały wcześniej. Pokonała trasę na 100% swoich możliwości. Po niej wystartowało jeszcze około 40 studentek, więc do ostatniej chwili wielka niewiadoma. Tym bardziej, że na końcu startowały zawodniczki, które bardzo liczyły się w tych zawodach. Jednak to Sabina okazała się zdecydowanie najlepsza. Za nią na podium stanęły Marta Turoboś i Stefania Staszel.
Niedziela to start wspólny. Startuje 70% zawodników, którzy uzyskali najlepszy czas na „czasówce”. Sabina jako zwyciężczyni rozstawiona była w pierwszym rzędzie. Zamieszanie jakie powstało podczas startu, spowodowało, że Sabina znalazła się w „ tłumie”zawodniczek. Ale to ją tylko zmobilizowało. Już po „ rozjazdówce” wysunęła się na prowadzenie i do końca zawodów już tylko zwiększała przewagę. Żadna z zawodniczek nawet na chwilę jej nie zagroziła. Mimo wszędobylskiego błota, które niesamowicie utrudniało jazdę, Sabina wypracowała trzyminutową przewagę. Dwa złota, na dwa starty to naprawdę fantastyczny sukces, tym bardziej, że Sabina jest studentką pierwszego roku i na zawodach musiała się zmierzyć z zawodniczkami bardziej doświadczonymi. Srebro powędrowało znów do Marty Turoboś, a brąz zawisł na szyi Dagmary Drabik. Wśród studentów nie miał sobie równych Marek Konwa, dla którego był to już czwarty tytuł mistrzowski wśród studentów.
L. Uryga, zdj. Z. Zamroźniak
Więcej na temat
komentarze
reklama