Miechów: pijany kierowca sam zatelefonował na policję
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Młody mieszkaniec Miechowa zjechał nocą z jezdni i tak uszkodził samochód, że ten nie nadawał się do dalszej jazdy. Młodzieniec zadzwonił więc na policję, z prośbą o pomoc. Funkcjonariusze oczywiście pomogli, ale przy okazji ujawnili, że kierowca był pijany.
Przygoda znajdzie swój finał w sądzie, miechowianinowi grozi do dwóch lat więzienia i oczywiście utrata prawa jazdy.p/
Więcej na temat
komentarze
reklama