Skoki narciarskie. Bolesne zmiany dla mistrza
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Podczas otwierających sezon na igelicie zawodów Grand Prix w Wiśle skoczkowie rywalizowali według nowych zasad. Nowe przepisy są testowane pod kątem zimowych konkursów lotów. Kamil Stoch boleśnie odczuł tę zmianę, bo kwalifikacje spalił, a one decydują o łączonym wyniku.
Dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi miał kłopoty w powietrzu, osiągnął tylko 114,5 m i okazał się najgorszy z naszych reprezentantów. Miał niewielkie szans na dobry wynik w zawodach i… nie zakwalifikował się do finałowej rundy z udziałem 24 skoczków, ale zapunktował, bo – jak zima – punktacja obejmowała 30 pierwszych zawodników. Stoch skalsyfikowany został na 25 miejscu (126,5 m), przed nim był Maciej Kot, który skakał ze skręconą kostka (117,5 m). Punkty Grand Prix wywalczył również mistrz świata juniorów Jakub Wolny (28 miejsce; 118 m).Najlepszy z biało –czerwonych po kwalifikacjach był Piotr Żyła, który wylądował na 126 metrze i zajął trzecie miejsce. Po pierwszej konkursowej serii spadł na czwarte miejsce (124 m) i nadal był najlepszy z biało –czerwonych. Do konkursu głównego zakwalifikowało się dwunastu Polaków. Zgodnie z zasadami zakwalifikowało się do niego 48 skoczków, a nie jak zazwyczaj 50. Po serii kwalifikacyjnej zostali oni podzieleni na cztery grupy po 12 skoczków. System podziału był bardzo dziwny. Otóż zwycięzca kwalifikacji, a więc Prevc, trafił do grupy D. Drugi zawodnik tej fazy – Andreas Fannemel – przydzielony został do grupy C, a trzeci i czwarty, czyli Żyła i Rune Velta odpowiednio do B i A. A następna czwórka już odwrotnie. Piąty skoczek kwalifikacji znalazł się w grupie A, ósmy w grupie D. I tak na zmianę.
Podczas pierwszej serii konkursowej zawodnicy skakali w kolejności alfabetycznej grup. Awans do drugiej serii uzyskało sześciu najlepszych z każdej grupy. Niestety tylko czterem Polakom udało się przejść do drugiej serii. Poza Piotrem Żyłą, Jan Ziobro ( 14 miejsce; 123,5 m), Dawid Kubacki (18 miejsce; 123 m) i Stefan Hula 19 miejsce; 123,5 m). Liderem po kwalifikacjach i pierwszej serii był Peter Prevc (129 m). Słoweniec miał 12 punktów przewagi nad drugim zawodnikiem Norwegiem Andersem Fannemelem po skoku na odległość 128 metrów. Trzeci był Niemiec Andreas Wellinger, który uzyskał 130,5 metra.
O triumfie zdecydowała łączna nota z kwalifikacji, pierwszej oraz drugiej serii zawodów. Słoweniec w drugiej serii potwierdził, iż jest w wybornej formie. Uzyskał najdłuższą odległość 132 metrów i zwyciężył. W serii finałowej Żyła uzyskał odległość 131,5 m ( nota 398,5 pkt.) i wskoczył na drugi stopień podium. Wellinger wylądował na 131,5 m, ale nie ustał lądowania i spadł na trzecie miejsce (392 pkt.), bo Fannemel wyleciał poza „pudło”. Po skoku 126 m (nota 390,5) zajął piąte miejsce, wyprzedzony został przez rodaka Andreasa Stjernena. Ziobro poszybował na odległość 126,5 m i otrzymał notę 372,5 pkt. i sklasyfikowany został na 14 pozycji. Kubacki (125 m; 364,8 pkt.) przeskoczył Hulę, który uzyskał długość 124 m (363 pkt.). Nowotarżanin uplasował się na 17 pozycji, a Hula był miejsce niżej.
Stefan Leśniowski
źródło: SportowePodhale
Więcej na temat
komentarze
reklama