A jednak szata zdobi człowieka, czyli o ”szatach” Zofii Kogut (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Jeszcze tylko przez tydzień w krakowskim Muzeum Etnograficznym im. Seweryna Udzieli można oglądać bardzo oryginalny ubiór damski wzorowany na kulturze ludowej, wykonany metoda batikową. Ciekawy komplet został uszyty przez Józefę Kogut w 1927 roku.

Do zbiorów muzeum trafił w latach 80-ch.

O wyjątkowości prezentowanego kompletu damskiego świadczy historia jego pochodzenia oraz technika zdobienia. Spódnicę i bluzkę uszyła i ozdobiła metodą batiku, Józefa Kogut, jedna z najzdolniejszych uczennic w pracowni batiku Antoniego Buszka, działającej w ramach Warsztatów Krakowskich.

Fenomen pracowni batiku  tkwił m.in. w  zastosowanej przez Buszka metodzie kształcenia artystycznego, wywodzącej się z przekonania o „intuicyjnym poczuciu formy i wrodzonych zdolnościach dekoracyjnych każdego człowieka, które można rozwinąć bez studiów, jedynie w pracy z narzędziem i tworzywem”. W pracowni zatrudnione były dziewczęta bez plastycznego wykształcenia, pochodzące ze wsi. Stosowana przez nie technika batiku opierała się na malowaniu na tkaninie wzorów poprzez nakładanie na nią kolejnych warstw płynnego wosku, a następnie zanurzaniu materiału w wodzie z barwnikiem oraz ewentualnie malowaniu farbami kolejnych motywów. Zarówno technika, jak i tkaniny batikowe przywędrowały do Europy w XIX wieku z Indonezji, a za najdoskonalszy ich przykład uważane są batiki jawajskie.

Malowany na tkaninach ornament miał być wykonywany w wyniku „twórczości spontanicznej” i stanowić efekt „nieskażonej wyobraźni”. Warto wiedzieć, że batik występował również na tkaninach ludowych z Podhala i Beskidu Śląskiego. W efekcie motywy obecne na tkaninach powstających w pracowni Buszka nie były przykładami „nieskażonej wyobraźni”. Tak naprawdę stanowiły twórcze połączenie modnej wówczas „egzotyki”, obecnej w elementach zaczerpniętych z kultury jawajskiej, ze „swojskością” motywów  z wielkanocnych pisanek, haftów, wycinanek czy malowanek ze wsi Zalipie. Józefa Kogut to autorka pochodząca ze wsi. Przekształcała rodzime motywy, łącząc je z ornamentyką jawajską w sposób fantazyjny, tworząc wielobarwne i oryginalne batiki.

Krakowskie batiki Józefy Kogut zdobyły uznanie międzynarodowego jury na Wystawie Paryskiej w 1925 roku, a twórczyni otrzymała Grand Prix w kategorii tkanin (wraz z siostrą Zofią Kogut oraz Felicją Kossowską) oraz złoty medal za batiki w kategorii drewna i skóry. Warto je zobaczyć wybierając się na wycieczkę do krakowskiego muzeum w przyszłym tygodniu.

opr A.M.
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama