Koncert Inauguracyjny 48 Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy (zdjęcia)

W Domu Festiwalowym 48 Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy odbył się Inauguracyjny koncert ,,Dobry wieczór w Krynicy’’.

Tego wieczoru przed licznie zgromadzoną widownią oficjalnie otworzył się przed melomanami operetkowy muzyczny świat, pełen barw dźwięków, kolorów strojów solistek i uroczystych strojów zarówno widzów, jak i członków orkiestry.

Po uroczystym otwarciu festiwalu przez Dariusza Reśko, burmistrza Krynica Zdroju - przed festiwalową publicznością zaprezentowali się: Katarzyna Oleś – Blacha, Iwona Socha oraz tenorzy Adam Sobierajski i Adam Zdunikowski. Soliści arie wykonywali wspólnie z Krynicką Orkiestrą Zdrojową pod dyrekcją Mieczysława Smudy.

W pierwszej części Inauguracyjnego Koncertu pojawiły się utwory Franza, Lehara, Gounoda, Verdiego, Bizeta, Sorazabala i Offenbacha.

Szczególnie dużym aplauzem została przyjęta Aria Olimpii (Lalka) J. Offenbacha wykonana przez Katarzynę Oleś – Blacha, solistkę Opery Krakowskiej, która wcieliła się w nakręcaną "Lalkę" z operetki "Opowieści Hoffmanna".

W reżyserii tej arii wykorzystano nawet krynickiego burmistrza, którego poproszono o nakręcenie kluczem "Lalki", żeby mogła ona dokończyć swoją arię.

Pierwsza część koncertu, to jednak złożenie hołdu Janowi Kiepurze, poprzez wykonanie na jej początku przez Adama Zdunikowskiego jednego z najsłynniejszych utworów z repertuaru chłopaka z Sosnowca - czyli "Brunetki, blondynki" oraz kompozycji Lehara "Kraina uśmiechu".

Na zakończenie pierwszej części koncertu Adam Zdunikowski zaprezentował jeden z najsłynniejszych przebojów z repertuaru Elvisa Presleya "Only you", a Iwona Socha dała popis wokalnych umiejętności najwyższej światowej klasy w utworze Gershwina "Summertime".

Na drugą część koncertu złożyły się operetkowe przeboje Kalmana, Lehara, J. Straussa oraz utwory F. Loewe’go ("My Fair Lady") , L. Bernsteina ("West Side Story"), czy A.W. Webbera ("Upiór w operze").

Publiczność, która - co podkreślił Bogusław Nowak, Dyrektor Naczelny Opery Krakowskiej, a zarazem scenarzysta i reżyser koncertów 48 Festiwalu im. Jana Kiepury - jest głównym współtwórcą festiwalowych koncertów - gdyby mogła, to chciałaby być w świecie operetki, w wykonaniu tak wspaniałych solistów i krynickiej orkiestry do białego rana.

Niestety, pomimo gorących oklasków na stojąco artyści i orkiestra wykonali na bis kompozycję F. Satori’ego "Time to say goodbye".

Sądzę że ta sama publiczność na pewno będzie brała udział w pozostałych festiwalowych koncertach, bo naprawdę warto, a światowy poziom wykonawczy i repertuarowy gwarantuje, że wszyscy słuchacze znajdą dla siebie coś, dzięki czemu znajdą się we wspaniałym muzycznym świecie opery, operetki i utworów lekkich, łatwych i przyjemnych z repertuaru muzyki współczesnej.

Na zakończenie należy podkreślić, że bardzo miłym akcentem tegorocznego festiwalu jest robienie papierowych ptaków przez występujących artystów, z przeznaczeniem ich na aukcje, którą w czasie festiwalowych dni przeprowadzą organizatorzy festiwalu.

Na razie ptaki spokojnie siedzą na na drzewku i czekają na hojnych darczyńców podczas aukcji. Zebrane w ten sposób pieniądze organizatorzy zamierzają przeznaczyć na szczytny cel wyznaczony przez Miejski Ośrodek Kultury w Krynicy Zdroju.

Fot i tekst. Henryk Janusz Olkiewicz